Jelly Frucik padł NA KOLANA. Błaga Natalię Magical, żeby zostawiła Daniela

Jakimś cudem Daniel Magical, patostreamer popularny w internecie 10 lat temu, wciąż cieszy się taką samą, jeśli nie większą rozpoznawalnością. Jego rodzinne perypetie są chętnie oglądane przez widownię, a on sam utrzymuje się dzięki internetowej działalności.

Walki we freak fightach, kontrowersyjne streamy, domowe awantury, zagraniczne wycieczki, używki - tak w dużym skrócie można opisać, co dzieje się u Daniela Magicala. Po zerwaniu z Nikitą, która właściwie uciekła od niego, twierdząc, że jedzie na tatuaż, streamer związał się z Natalią. Para jest już zaręczona, mają także psa Magusia (to, jak się nim opiekują, a właściwie: nie opiekują, także stanowi przedmiot licznych dyskusji).

Wielu internautów zwraca uwagę, że Daniel niewłaściwie traktuje Natalię - zrzuca na nią prace domowe, nie okazuje szacunku i wdzięczności, sporo osób twierdzi także, że dziewczyna po prostu się go boi. Do grona osób zaangażowanych w rodzinne perypetie Magicali niespodziewanie dołączył Jelly Frucik. Tak jak wcześniej Nikita, tak teraz on - apeluje do Natalii, aby przejrzała na oczy i odeszła od Daniela.

Czy ktokolwiek spodziewał się takiego połączenie uniwersów? Jelly Frucik, o którym też się wspomina w kontekście patologicznych twórców, zwrócił się z ogromną prośbą do Natalii Magical. Na livie padł dla niej na kolana.

- Ten apel kieruję do Natalii Madżikul Magicznej. TYPIARO, CO TY JESZCZE ROBISZ Z TYM KURDE ŚMIERDZIELEM OBLECHEM. Ty widziałaś jak on je obiad? Jak KROWA, JAK ŚWINIA, GORZEJ NIŻ MAMUUT. Uciekaj od niego, gdzie pieprz rośnie. Na kolana zejdę, proszę, proszę, proszę, proszę. Natalia, Natalia, proooooszę. Mam nadzieję kochani, że wysłucha mojej prośby - podsumował Jelly Frucik.

Czy modlitwa Jelly Fruta cokolwiek zmieni?