Jak smakuje nowy zestaw w KFC "Squid Game"? "Cena jest mega wysoka"

"Squid Game" to południowokoreański serial stworzony przez Hwang Dong-hyuka. Produkcja w 2021 r. pojawiła się na Netflixie i natychmiast zdobył międzynarodową popularność. Opowiada o grupie 456 osób, które zostają zaproszone do udziału w tajemniczej grze. Wszyscy uczestnicy mają wspólną cechę - znajdują się w dramatycznej sytuacji finansowej i są zdesperowani, aby odmienić swoje życie. Organizatorzy dają im szansę na wygranie gigantycznej nagrody pieniężnej, ale nie informują ich od razu, że przegrana w grze oznacza śmierć.

Już 27 czerwca tego roku na Netfliksa wleci trzeci sezon "Squid Game", który będzie finałowym rozdziałem jednej z najgłośniejszych serii ostatnich lat. Twórca produkcji, potwierdził, że zakończy historię Seong Gi-huna i ostatecznie rozliczy brutalny świat gry o przetrwanie. Widzowie mogą spodziewać się jeszcze bardziej brutalnych i psychologicznie intensywnych gier, nowych postaci oraz dramatycznego finału, który ma domknąć całą opowieść.

W ramach promocji finałowego sezonu "Squid Game" 10 czerwca w lokalach sieci KFC pojawił się specjalny zestaw inspirowany produkcją. W jego skład wchodzą:

• Podwójny burger koreański w różowej bułce (dwa kawałki kurczaka, majonez, colesław, pikle) w cenie 23,99 zł
• Hot Wings BBQ (pikantne skrzydełka oblane koreańską glazurą) w cenie 9,99 zł za trzy sztuki
• Strips BBQ (filety z kurczaka w pikantno-słodkim sosie) w cenie 49,99 zł za 10 szt. oraz dwa opakowania małych frytek

W social mediach pojawiły się już pierwsze recenzje zestawu. Popularny tester "Taki Temat" również postanowił sprawdzić, jak smakują nowość z KFC. Na pierwszy ogień poszły stripsy, które ocenił całkiem dobrze. - Fajny temat. Ten koreański sos łączy się dobrze z tą pikantnością, ale niestety po paru kawałkach robi się przesyt tego smaku - podsumował. Burger również był dość ciekawy, natomiast bardzo drogi jak na niewielką kanapkę. - Tak się prezentuje nasz burgerek. Bułka jest krwistoczerwona. W środku mamy stripsa w sosie koreańskim, pikle, coleslaw oraz majonez. Mimo wszystko najciekawiej wygląda bułeczka. Nie jest zła, ale cena jest mega wysoka. 24 zł za takiego małego burgera, no nie - przyznał tiktoker.