IShowSpeed w Bułgarii. Konfrontacja z czarodziejem-gnomem i… książką

W czwartek 11 lipca iShowSpeed włączył stream prosto z Bułgarii. Przygody streamera w tym kraju były równie barwne i zabawne, jak te, które przeżył wcześniej w Polsce. Speed miał okazję spotkać się z burmistrzem Sofii, Vasilem Terzievem, chodził po rozżarzonych węglach, odtańczył tradycyjny bułgarski taniec i prawie pobił rekord na automacie bokserskim. To jednak nie koniec jego niezwykłych doświadczeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podczas spacerów po Sofii Speed natknął się na prawdziwe językowe minowe pole. Dowiedział się, że "książka" po bułgarsku to "Книга" (czytane jako "kniga"). Dla naszych anglojęzycznych przyjaciół brzmi to trochę niefortunnie, bo przypomina n-word. Oczywiście bułgarscy fani, podkręcani przez Speeda, zaczęli skandować "kniga", a streamer nie mógł powstrzymać konsternacji.

To przypomniało mu Polskę, gdzie nazwa wody Żywiec Zdrój Mocny Gaz brzmiała dla niego jak "most nig*as". Speed był w szoku, gdy Polacy masowo przynosili mu tę wodę, a on biegał po ulicach, próbując upewnić się, co jest na niej napisane.

Nie obyło się również bez spotkania z dziwnymi postaciami. Chwilę po tym, jak Speed prawie pobił rekord na automacie bokserskim, natknął się na naśladowcę czarodzieja-gnoma. Reakcja? Klasyczny Speed: - To znowu ty, to znowu ty. Co robisz w Bułgarii? Co on do k*rwy nędzy robi w Bułgarii? On jest impostorem! - szczekał i krzyczał, sugerując, że bułgarski czarodziej-gnom naśladuje tego z Polski.

Podobne spotkania miały miejsce podczas pobytu Speeda w Warszawie, gdzie natknął się na słynnego czarodziejo-gnoma z TikToka. Ten tiktoker, znany jako Crawly, wciągnął Speeda w swoje szalone gierki, co zaowocowało epickimi konfrontacjami. - Co to k*rwa jest?! - krzyknął Speed za pierwszym razem, szczekając na czarodzieja gnoma, który odpowiedział mu tym samym. Kolejne spotkanie zakończyło się wrestlingiem na chodniku, który zyskał ogromną popularność wśród widzów.