Historia jak z fanfika. Przypadkiem poznał Harry'ego Stylesa

Historia jak z fanfika. Przypadkiem poznał Harry'ego Stylesa

Źródło zdjęć: © X
Maja Kozłowska,
17.09.2024 09:45

"Gwiazda pop skomplementowała mój outfit" - tak mogłoby zaczynać się opowiadanie na Wattpadzie. To jednak nie fikcja literacka - pewien mężczyzna w Londynie przeżył uroczą interakcję z Harrym Stylesem, za jaką większość fanów dałaby się pokroić.

"Nie słucham go, ale pójdę na show, bo moja najlepsza przyjaciółka mnie o to poprosiła". "Jutro mam sprawdzian z biologii, a chcę się dostać na medycynę, więc muszę się uczyć, nawet na koncercie". "Co z tego, że jest sławny? Totalnie nie jest w moim typie, ja lubię intelektualistów, a nie gwiazdy pop". "Mamy długi, więc musieliśmy cię sprzedać One Direction" - to dość typowe początki opowiadań, które odurzeni fani tworzą o swoich własnych idolach. Bardzo często wplatane są tam wątki romantyczne, główna postać jest alter ego autora lub autorki, a jej love interest to prawdziwa osoba - znany aktor, piosenkarka czy sportowiec.

Na dnie polskiego literackiego dna istnieje np. "Uprowadzona przez idoli", gdzie Taconafide to jednocześnie protagoniści i antagoniści historii. Globalnie jest jeszcze lepiej - popularna seria "After" bazująca na fanfiction o Harrym Stylesie doczekała się nawet ekranizacji - podobnie jak "The Idea of You" - produkcja Prime VideoAnne HathawayNicholasem Galitzine.

Biedny Harry. A może on po prostu przyciąga takie sytuacje? W Londynie doszło do wydarzenia, które ma potencjał na niezłego fanfika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

CAROLINE DERPIEŃSKI odpowiada NA ZARZUTY o zmyśleniu KARIERY | Vibez Talk

Harry Styles skomplementował jego ubiór. Nie wiedział, z kim on jest

Darnell Davis niezwykłą historią podzielił się na Instagramie. Wspomina, że to był zupełnie zwyczajny dzień, kiedy nagle zaczepił go nieznajomy.

"'Podoba mi się twój outfit' - powiedział. Oczywiście odpowiedziałem: 'Dzięki, bro, ty też wyglądasz świetnie!'. Zaczęliśmy rozmawiać, gdy nagle podeszła do nas kobieta i poprosiła o zdjęcie. Pochlebiło mi to (najwyraźniej mój styl rzeczywiście rządził), ale ona wskazała na mojego nowego przyjaciela i mówi: 'nie, mam na myśli z nim!'" - zrelacjonował mężczyzna.

"Zrobiłem im więc trzy zdjęcia, czując się, jakbym właśnie awansował na fotografa na pół etatu. Wtedy zaczął formować się mały tłum, wszyscy chcieli zdjęcie z tym facetem. Zastanawiałem się, kim jest ten koleś!? Więc pochylam się i szepczę: 'kim jesteś?'. Uśmiechnął się i powiedział: "jestem piosenkarzem'. Fajnie, myślę. Pytam: 'jak się nazywasz?'. 'Harry Styles'".

Darnell Davis wyznał, że imię artysty nic mu nie powiedziało i musiał wygooglować, kim on jest. Zabawnym plot twistem okazał się fakt, że Harry Styles i mama mężczyzny obchodzą urodziny w ten sam dzień - 1 lutego.

"Morał z tej historii: bądź otwarty na wszechświat, doceniaj każde spotkanie i zawsze bądź uprzejmy - nigdy nie wiesz, kiedy spotkasz światową gwiazdę pop (nawet jeśli jej nie rozpoznasz)" - podsumował Davis.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0