"Hejt na Kołobrzeg". Influnecerka skrytykowała mewy i brak wi-fi
Popularna influencerka skrytykowała znany nadmorski kurort. Miała nietypowe zastrzeżenia. Przesadziła, czy dla Kołobrzegu naprawdę nie ma nadziei?
Nicole Wecławiak (@nicole_wec) ma na TikToku ponad milion obserwujących. Niedawno postanowiła podzielić się z nimi swoimi wrażeniami z wyjazdu do nadmorskiego Kołobrzegu. Niestety miasto nie zebrało pochwał od influencerki. Film odbił się dużym echem w aplikacji, pisały o nim też lokalne media.
Podobne
- Potwarz dla Polski? Obcokrajowcy surowo ocenili słynną plażę
- Festiwalowa mapa wydarzeń. Co czeka na nas w sierpniu 2024?
- Wyrzucili go z klubu w samych gaciach. Chciał tylko pomóc koledze
- Lily Mołczanow zaprasza na wakacje. Koszt? Prawie 3 tys. zł
- Kulisy imprezy influencerów. Wiewiór i Pasut przerywają milczenie
Influencerka narzekała na Kołobrzeg
Dlaczego Węcławiak nagrała "Hejt na Kołobrzeg?". Na wjeździe do miasta przywitał ją 20-minutowy korek. W restauracji z sushi nie było wifi, a w mieście miała problemy z zasięgiem, Kołobrzeg został więc podsumowany jako miejsce "nieprzyjazne influencerom". Z kolei na plaży entuzjazmu tiktokerki nie wzbudziła obecność mew. Stwierdziła, że boi się ptaków. Nagranie skończyła pytaniem: "Znacie jakiekolwiek przyjazne miejsce w tym mieście?".
Film Węcławiak został nagrany z przymrużeniem oka i z dużą dozą autoironii. Poczucie humoru influencerki nie zostało jednak odczytane przez komentujących, z których wielu ruszyło do obrony honoru Kołobrzegu. Jako, że w kraju nad Bałtykiem bardzo popularną jej formą jest atak, pojawiły się komentarze w tonie: "Masakra. Korki to turyści nam robią pchając się samochodem pod samą plażę" czy "Ja za to nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej. Tylko czekam, aż turyści pojadą".
Dlaczego warto wybrać się do Kołobrzegu?
Na komentarz: "Naprawdę tragedia, że w restauracji nie ma internetu" Węcławiak odpisała: "Jakoś przeżyłam, chociaż tiktoka ciężko było wrzucić na czas". Komentarze, które odczytały nagranie jako humorystyczne były naprawdę nieliczne. Influencerka powstrzymała się od tłumaczeń, zapewne z zadowoleniem obserwując rosnący licznik wyświetleń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iza Zabielska: Byłam kiedyś z Influencerką
Zarówno w pierwszym filmie, jak i w "Hejt na Kołobrzeg pt. 2" Węcławiak opisała wiele rzeczy, z których była zadowolona. W restauracji bez wi-fi zjadła ze znajomymi pyszne sushi, a pies dostał miskę z wodą. To nie jedyne miejsce w mieście, gdzie smakowało jej jedzenie. Kołobrzeska plaża również dostała finalnie wysoką ocenę, przede wszystkim za brak nadmiernego tłoku, który bywa zmorą innych polskich kurortów.
Popularne
- Budda z darem dla powodzian. Reaguje burmistrz Paczkowa
- Pojawiają się nocą na ulicach. Chcą ukarać piratów drogowych
- Objawienia w Medziugorie nieprawdziwe? Watykan rozwiewa wątpliwości
- Hayley Williams atakuje Donalda Trumpa. "Chcesz żyć w dyktaturze?"
- "Przeżyłem piekło". Polak w skrajnie niebezpiecznym pociągu
- Coraz mniej Polaków chce nosić koloratki? Biskup jest rozczarowany
- "Żegnaj, kochany". Żałoba w poznańskim zoo po śmierci Baloo
- Nie wierzyli, że jest kobietą. Upokarzająca kontrola na lotnisku
- Szukają nauczyciela. Dramatyczny wpis szkoły obiegł internet