Eminem zgapił od Kizo? Spaghetti szybkie jak raper
Eminem stworzył sos do spaghetti sygnowany wersem ze swojej piosenki. "Mom's Spaghetti" wyprzedało się w ułamku sekundy.
Artyści muzyczni od zawsze sprzedawali gadżety promujące ich twórczość. Merchandising miał łączyć fanów określonych wykonawców. Koszulki, kubki, czapki, skarpetki - zespoły starają się zaciekawić odbiorców kreatywną formą merchu. Rzeczy sygnowane twarzami popularnych osobistości to także źródło dochodu piosenkarzy i celebrytów. Kizo to przykład twórcy, który stawia na oryginalność. Mrożona pizza Sukcesiliana podbiła kubki smakowe fanów, a nawet osób nieprzepadających za muzyką rapera. Eminem również postawił na gastronomiczny ruch marketingowy.
Podobne
"Mom's Spaghetti" szybkie jak Eminem
W 2017 r. Eminem otworzył restaurację. Akcja marketingowa promowała album "Revival". W dzień premiery płyty twórca stanął w okienku "Mom's Spaghetti" i wydawał ludziom makaron. Restauracja ma bardzo specyficzny klimat, ponieważ jedzenie podawane jest tam w papierowych pojemnikach. Nazwa lokalu nawiązuje do jednego z wersów kultowej piosenki "Lose Yourself".
Raper postanowił pójść o krok dalej i kilka dni temu wypuścił sos do spaghetti w słoiku. Eminem znów zareklamował produkt tekstem utworu "Lose Yourself". "Mom's Spaghetti" wyprzedało się w mgnieniu oka z restauracyjnej strony. Słoiki były również dostępne stacjonarnie w lokalu, natomiast i tam zabrakło już sosów. Jeden 700-gramowy słoik kosztował 13 dolarów. Przy zakupie dwóch cena wzrastała do 25 dolarów.
Pomóż nam zmienić internet na lepsze. TUTAJ
Źródło: Detroit Free Press
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- O co chodzi z "Montoya, por favor"? W sieci huczy o tej zdradzie