Doda powiesiła Labubu na Łódź Summer Festival. Wybrała PRZEMOC
Doda była jedną z gwiazd, które wystąpiły podczas Łódź Summer Hit Festival. Piosenkarka podczas koncertu skrytykowała trend na Labubu, zakpiła z astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego i odebrała telefon od Oliwki Brazil.
Aktualnie w Łodzi odbywają się Dni Miasta - albo raczej Łódź Summer Festival. Impreza jest całkowicie za darmo, a w line-upie znalazły się takie gwiazdy jak Shaggy, Tribbs, Louis Tomlinson, bambi, Mrozu, OKI, Sobel czy London Grammar. Która inna lokalna impreza tak wygląda? To serio ewenement na skalę polską.
Podobne
- Brakuje ci dobrej muzyki? Great September przychodzi z pomocą
- Kacper Błoński robi tatuaże na Łódź Summer Festival. Czy to bezpieczne dziarać się w takich warunkach?
- Otsochodzi odcięli prąd. Drama na Juwenaliach Wrocławskich
- Bilety na ostatni koncert Quebonafide zupełnie za darmo. Wystarczy apka InPost
- Wielkie Labubu nad polskim morzem. Ile kosztuje zdjęcie z maskotką?
Oprócz wyżej wymienionych artystów w Łodzi koncert zagrała także Doda, która wystąpiła tuż przed Louisem Tomlinsonem, na którego najbardziej zagorzałe fanki czekały po kilka dni. Jej show obfitowało w liczne "skandaliczne" highlighty, z których zdecydowanie najmocniejszą częścią był bardzo graficzny protest przeciwko fenomenowi Labubu.
Doda pobiła Labubu
- Tyle samo pieniędzy na to wydajecie, dajcie na jakieś zwierzaki albo potrzebujące dzieci. [...] Błagam, ludzie, przecież to jest syf. Nie idźmy za pędem. Nie bądźmy szara masa, która w ogóle nie myśli, która się nie zastanawia, tylko idzie jakimiś trendami, idiotycznymi kanałami. Idźmy gdzieś poza to, a najlepiej tam, gdzie poprowadzi was wasze serce, logika i wasz styl. [...] Gwarantuję, bo wiem po sobie, że jak będziecie szli swoją ścieżką, to może będzie ciężko, ale tam nie ma tłumów. I nie będziecie tego żałować - powiedziała Doda, zapowiadając piosenkę "Nie żałuję", którą nagrała w duecie ze Smolastym.
Same słowa może nie miałyby takiej mocy, gdyby nie zostały odpowiednio zilustrowane. Na scenie pojawiło się Labubu w formie piniaty, a tancerki Dody zaczęły okładać je pałkami. Tak upada kapitalizm?
Doda kontra Sławosz Uznański-Wiśniewski i "clownowanie" z Oliwką Brazil
Podczas tego jednego koncertu wydarzyło się więcej niż u niektórych przez tydzień ich życia. W pewnym momencie do Dody zadzwoniła Oliwka Brazil, a fani usłyszeli fragment jej piosenki "Clown", w której raperka dissuje toksycznych eks.
- Pani na łóżku, pies w budzie, pamiętaj, Doda, że melodia ta gra w twoim sercu - zakończyła Oliwka, a Doda płynnie przeszła do wykonywania kolejnej piosenki.
Ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim Doda za to chyba się nie zaprzyjaźni. Prosto ze sceny udzieliła mu nagany. - Widziałam, że pan z kosmosu chodził w trakcie mojego koncertu rozdawać autografy i zdjęcia. Dobrze, że zszedł na ziemię, bo teraz gwiazda jest inna, jedna. Także proszę na ten moment albo podziwiać, albo w namiocie - skwitowała w swoim stylu.
Popularne
- Rekordowa kara dla Sylwestra Wardęgi. Influencer uważa, że sędzia się pomylił
- Tea - randkowa aplikacja tylko dla kobiet jest hitem w USA. Chroni przed toksykami?
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Kartonii stworzyła własną kolekcję kosmetyków. Gdzie kupicie Cherry on Top?
- Fanki Louisa Tomlinsona kilka dni czekają na koncert idola. Kolejka już ruszyła
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Andziaks kibicuje Lil Masti i odwrotnie. Jak Seksmasterka zareagowała na jej ciążę?
- Toaleta nad morzem za 10 zł. Influencer zrobił aferę
- Kick detronizuje Twitcha? Internauci przerzucają się na inną platformę