Dawid Podsiadło wypuścił merch. Bardzo dziwny i bardzo drogi

"Lata dwudzieste" to czwarty album Dawida Podsiadły. Płyta ukazała się w październiku 2022 r. i do tej pory muzyk zdążył zagrać już dwie trasy promujące krążek. Jesienno-zimowa "POST PRODUKCJA TOUR" i kończąca się właśnie "Przed i Po Tour" to rozgrzewka przed koncertem na Stadionie Narodowym, który odbędzie się w sierpniu tego roku. Bilety na ten event są wyprzedane - a przypominamy, że obiektu nie wypełnił jak na razie ani Harry Styles, ani The Weeknd.

Dawid Podsiadło jest już w Polsce taką marką, że właściwie nie potrzebuje promocji. Merch koncertowy? Po co to komu? Artysta faktycznie od dawna nie przygotował dla fanów żadnej kolekcji - jeśli się nie mylę, ostatni drop ubrań wypuścił podczas koncertu (również na Stadionie Narodowym) z Taco Hemingwayem. Wówczas do kupienia były bluzy, koszulki, czapki typu beanie, czapka z daszkiem i skarpetki.

Merch z "Lat dwudziestych" w końcu się jednak pojawił. Na ostatnich koncertach artysty w Sopocie można było zakupić różne gadżety sygnowane nazwiskiem Podsiadły. Nie wiadomo, czy merch będzie dostępny online. Z relacji uczestników koncertu wynika, że niektóre itemy wyprzedały się na pniu, a pracownicy informowali, że więcej ich nie będzie.

W sprzedaży jest m.in. kilka modeli bluz i koszulek czapki, skarpetki oraz zapachy do auta. Ceny niektórych rzeczy powalają - skarpetki kosztują 60 zł, a ceny bluz sięgają prawie 300 zł.