Prawo Marcina o Frizie

Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada

Źródło zdjęć: © Friz, Prawo Marcina / YouTube
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,02.12.2024 09:30

Nie milkną echa niepokojącego odcinka programu "Challenger", który pojawił się na kanale Karola Wiśniewskiego "Friza". Uczestnicy show testowali odporność na ekstremalne zimno. Wielu internautów twierdzi, że film przekroczył granicę. Głos w sprawie zabrał prawnik Marcin Kruszewski, znany na TikToku jako Prawo Marcina.

"Challegner" to nowy program na kanale Friza. W show uczestniczą popularni artyści młodego pokolenia i twórcy cyfrowi. Zawodnicy stają do rywalizacji w ekstremalnych zadaniach, których stawką jest duża nagroda pieniężna oraz ich zdrowie. Szósty odcinek programu wywołał lawinę kontrowersji.

Konkurencja polegała na spędzeniu jak najwięcej czasu w lodowatej wodzie. Im więcej czasu spędzali w hardkorowej kąpieli, tym wyzwanie coraz bardziej niszczyło ich organizmy. Trzech mężczyzn - Friz, Jeremiah Dabrowski, Dominik Stokłosa - wytrzymało w basenie prawie godzinę.

Szokujące wyzwanie w programie Friza

Na nagraniu widać, jak opłakane skutki miała kąpiel. Organizm Dominika był skrajnie wychłodzony. Friz zupełnie nie czuł nóg i potrzebował pomocy ratowników. W najgorszym stanie był Dąbrowski, który trząsł się i jęczał z bólu. Cierpienia zawodników nagrywały kamery, mimo widocznej irytacji ratowników medycznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

RATOWNICY MUSIELI NAS WYCIĄGAĆ Z LODU... (CHALLENGER ODC 6)

Prawnik ocenia materiał Friza

Głos w sprawie niepokojącego odcinka wyraziło wielu publicystów i ekspertów. Jednym z nich jest prawnik Marcin Kruszewski, znany na TikToku jako Prawo Marcina. Influencer analizuje głośne sprawy w internecie pod kątem prawnym. Podobnie zrobił w przypadku materiału z programu "Challenger". Jego zdaniem Frizowi nic nie grozi za to, co wydarzyło się na planie show.

- Zdecydowanie jestem przeciwnikiem pokazywania takich niebezpiecznych akcji. Program w tym przypadku poszedł w złą stronę. Należy jednak pamiętać, że Friz to nie jest patotwórca. Moim zdaniem żadnych zarzutów w tym przypadku nie usłyszy. Po pierwsze brali w tym udział ochotnicy. Po drugie na miejscu była pomoc medyczna, a po trzecie przez to, że czuwali nad tym wszystkim ratownicy, nie ma tutaj mowy raczej o narażeniu kogoś na bezpośrednie ryzyko utraty życia czy nawet ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Bo to trochę jakby organizatorów morsowania oskarżać o to, że potem jeden z uczestników skarżał się, że nie wie, co się dzieje, kiedy wejdzie się do zimnej wody - ocenił prawnik Marcin Kruszewski.

- Miejmy nadzieję, że z tego niefortunnego odcinka wyjdzie przynajmniej, że dzieciaki będą wiedzieć, że do zimnej wody bez przygotowania się nie wchodzi

- powiedział Marcin Kruszewski.
trwa ładowanie posta...

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0