Chcieli spotkać Jelly Frucika. Szturmem weszli do galerii

Chcieli spotkać Jelly Frucika. Szturmem weszli do galerii

Źródło zdjęć: © Instagram
Oliwia Ruta,
30.08.2024 10:30

W intenrcie zrobiło się głośno o spotkaniu Jelly Frucika z fanami. Tiktoker zaprosił swoich obserwatorów do warszawskiej galerii Westfield Arkadia. Niestety centrum handlowe nie stanęło na wysokości zadania. Tłum ludzi był oburzony i głośno skandował: "oszuści, oszuści". Influencer wziął sprawy w swoje ręce i nie zawiódł fanów.

Filip Nowak, działający pod pseudonimem "Jelly Frucik", to znany tiktoker i streamer. Influencer ma zaledwie 18 lat. Pomimo młodego wieku, wspiera go cała masa oddanych fanów. Tiktoker wspiął się na wyżyny popularności w rekordowo krótkim czasie. Z początku skupiał się na nagrywaniu transmisji na żywo. Obecnie publikuje również sporo contentu na portalach społecznościowych. Dodatkowo nastolatek wydał niedawno własną książkę o nazwie "Jelly Frucik i szalony live". Ta barwna i jaskrawa postać skutecznie zamieszała w głowach wielu internautów.

trwa ładowanie posta...

Spotkani z Jelly Frucikiem

W związku z rosnącą sławą tiktoker postanowił zorganizować spotkanie z fanami. Filip zaprosił swoich obserwatorów do galerii Westfield Arkadia. Meet up miał odbyć się w sklepie Empik. Niestety ochrona centrum handlowego nie była w stanie zapanować nad tłumem osób, które chciały zobaczyć się z idolem.

trwa ładowanie posta...

Ludzie mdleli, a organizatorzy wydarzenia nie wiedzieli, co mają robić. W końcu zamknęli drzwi popularnego sklepu i kazali fanom tiktokera opuścić budynek galerii. Wtedy ci zaczęli skandować: "oszuści, oszuści".

trwa ładowanie posta...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

JULIA ŻUGAJ spełniła już WSZYSTKIE SWOJE MARZENIA?

Tiktoker oburzony sytuacją

Streamer nie krył rozczarowania i oburzenia zachowaniem organizatorów spotkania. Na Instastory przyznał, że pracownicy Arkadii kazali mu również opuścić galerię. Jelly Frucik nie chciał być jednak gołosłowny i już na godz. 16 zaprosił fanów do parku znajdującego się przy centrum handlowym Renova. Tam przez sześć godzin spotykał się i rozmawiał z obserwatorami. Na koniec zdradził, że dostał zakaz wchodzenia do budynku galerii, ponieważ jego fani utrudniali ruch zarówno pieszy, jak i drogowy.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 8
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 6
feee,zgłoś
jakby moje dzieci chcialy chodzic na to cos to wyrzucilbym je z domu, wstyd nie doopisania
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Polopiryna,zgłoś
A czy ten sławny influencer (influenza = grypa) zgłosił w ratuszu impreze masową i podpisał z NiewymawialnaNazwa-Arkadia umowę o organizację takiej imprezy? Czy po prostu zrobił galerii handlowej wjazd na chatę nie zamierzajac dzielić się zyskami?
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się
przyszłość,zgłoś
Influencerstwo jest odrażającym zjawiskiem a influencerzy absolutnie odrażającymi ludźmi. Za dwie dekady wszyscy będą się ich wstydzić będą symbolem obciachu i prostytucji.
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 5