Burza wokół Jasia Kapeli. W tle ogromne pieniądze od ministra

Jaś Kapela znalazł się w gronie 292 stypendystów wyłonionych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Stypendium twórcze przyznano mu na okres 12 miesięcy w kategorii "literatura".

Celem wsparcia jest umożliwienie Kapeli stworzenia piosenek do musicalu o historii zakazu aborcji w Polsce. Wysokość miesięcznego stypendium wynosi 5 tys. zł brutto, co przekłada się na 4,4 tys. zł netto.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Informacja o przyznaniu stypendium wzbudziła znaczne kontrowersje. Jednym z głównych punktów krytyki jest wcześniejsza działalność Kapeli jako zawodnika Prime MMA oraz jego wyraziste poglądy jako aktywisty.

Fakty te sprawiły, że decyzja ministerstwa została odebrana jako niezgodna z wcześniejszymi deklaracjami rządu o walce z freak fightami, które postrzegane są przez wielu jako nieodpowiednie dla dzieci.

Swego czasu głośnym echem odbiły się słowa Donalda Tuska. Szef rządu porównał szkodliwy wpływ freak fightów do negatywnych efektów pornografii. Premier zapowiedział rozmowy ze współkoalicjantami na temat potencjalnych ograniczeń dostępu do tego rodzaju widowisk dla najmłodszych.

Decyzja o przyznaniu stypendium dla Jasia Kapeli obiegła media społecznościowe i wywołała lawinę komentarzy:

"Czyli rząd, który zapowiadał walkę z freak fightami, będzie wspierał finansowo jednego ze znanych freaków?! [...] To jest taki absurd, że moja głowa tego nie pojmuje" - napisał Wojtek Kardyś, ekspert ds. komunikacji internetowej.