Podszywał się pod Elona Muska. Wyłudził od babci 250 tys. dolarów
Podszywać się pod miliardera, żeby wyłudzić kasę? Plan bez wad... Pewien mężczyzna z Florydy został aresztowany za udawanie Elona Muska i wykorzystywanie jego wizerunku w przestępczym procederze.
Jeffrey Arthur Moynihan Jr. chciał zarobić sporo kasy i miał plan. Bardzo sprytny plan, który kosztował go około roku "ciężkiej" pracy i zaangażowanie w relację z 74-letnią mieszkanką Teksasu. Mężczyzna postanowił udawać Elona Muska - miliardera, biznesmena, dyrektora generalnego Tesli i SpaceX, żeby wyłudzić od kobiety jej oszczędności. Pierwszy raz skontaktował się z nią w 2023 r.
Podobne
- Ava Tyson opuszcza ekipę MrBeasta. W tle oskarżenia o grooming
- Burza wokół Jasia Kapeli. W tle ogromne pieniądze od ministra
- Hailey Bieber chwali się paznokciami. Polacy nie wierzą i łapią się za głowy
- Śmiać się czy płakać? Absurdalna odpowiedź Elona Muska
- Policjant na służbie wystąpił w filmie dla dorosłych. Złapano go na gorącym uczynku
Haczyka nie było. "Elon" zachęcał do przesłania mu pieniędzy w ramach inwestycji. Obiecywał kobiecie, że pomnoży jej majątek. Z kilkuset milionów miała ona otrzymać pokaźny zwrot w postaci 55 mln dolarów. Nic dziwnego, że babcia się skusiła? Na konta oszusta wpłynęło 250 tys. dolarów, czyli ok. milion złotych.
Udawał Elona Muska i okradł staruszkę. Został zdemaskowany
Oszust zupełnie nie spodziewał się interwencji. Jeffrey Arthur Moynihan Jr. został aresztowany we wtorek 19 listopada w swoim własnym domu. Policja wpadła na jego trop, kiedy detektyw Jim Curulla z Bradenton otrzymał cynk od władz w Frisco w Teksasie. Służby od niedawna badały sprawę przekazania przez starszą kobietę dużej sumy pieniędzy "miliarderowi technologicznemu". Sporą część przelewów policja powiązała z kontami Moynihana Jr.
"Ofiara czuła, że 'Elon' jest jej przyjacielem" - poinformowali funkcjonariusze. Mężczyzna najpierw zbudował zaufanie, a potem poprosił o przesłanie pieniędzy, które miały być znakomitą inwestycją i przynieść kobiecie gigantyczne zyski.
Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że środki pozyskane od kobiety miał przekazać w ręce "swojej dziewczyny", z którą poznał się online i utrzymywał wyłącznie internetową relację. Policja nie wyklucza, że sam Jeffrey Arthur Moynihan Jr. padł ofiarą scamu. Oczywiście prawdziwy Elon Musk nie ma nic wspólnego z wyłudzaniem hajsu od staruszek.
Źródło: nypost.com
Popularne
- Ashton Hall - kim jest i na czym polega jego poranna rutyna?
- Jak wygląda donut Julii Żugaj? Detektywi z TikToka znów w akcji
- Bagi rusza z nowym projektem. "Chcemy dostarczać najlepszy content"
- Korea Północna zamknęła granice przez OjWojtka? Influencer reaguje
- Lewandowski zgodził się być świadkiem na ślubie Łatwoganga? Gruba akcja...
- Jaki jest najszczęśliwszy kraj na świecie? Polska awansowała
- Kot Kacper przeszedł piekło. Wiadomo, co go teraz czeka
- Rafonix ma duże problemy psychiczne. Chce wrócić do internetu i otworzyć kebaba
- Mini Majk ma problemy w związku? "Widocznie nie pasujemy do siebie"