Barista przekroczył granicę? "Kolejna afera kubeczkowa"
Pewna tiktokerka jest zażenowana zachowaniem baristy. Pracownik popularnej kawiarni przekroczył granicę dobrego smaku. Nazwał "pieszczotliwie" klientkę, która zamawiała kawę. Niektórzy internauci nie rozumieją jej reakcji i komentują, że to "pokolenie płatka śniegu".
Starbucks to jedna z największych na świecie sieci kawiarni. W jej ofercie można znaleźć nie tylko kawę, ale również herbaty, słodkie przekąski, kanapki i napoje sezonowe, takie jak Pumpkin Spice Latte. Charakterystyczną strategią marketingową dla Starbucksa jest zacieranie barier pomiędzy sprzedawcą a klientem. Przychodząc do lokalu, jesteście nazywani "gościem", a personel zazwyczaj zwraca się do was mniej oficjalnie, niż w standardowym sklepie. Dodatkowym umileniem jest podpisywanie kubków imieniem osoby zamawiającej napój.
Podobne
- Test wietnamskiego Starbucksa. Dominik Rupiński ocenił napoje
- Lexy zaatakowana przez Gimpera i Revo. Bierze sprawy w swoje ręce
- Jeleniewska szykowała się na imprezę. Wywołała burzę
- Monika Kociołek żali się fanom. "Mam prawdziwe poważne problemy"
- Tiktokerka zrobiła dramę w Starbucksie. Nie zgadniesz, o co poszło
Tiktokerka zażenowana zachowaniem baristy
Wielu klientów Starbucksa nie jest przekonanych do systemu podpisywania kubków przez obsługę. Nie każdy chce zdradzać swoje imię bariście. Pewna tiktokerka opublikowała filmik, w którym podzieliła się historią związaną z popularną siecią kawiarni. Ania Wieczorek, w internecie tworząca głownie content beauty i lifestyle'owy, zdradziła, że jeden z baristów zachował się wobec niej bardzo niestosowanie.
Tiktokerka powiedziała, że nikt nie zapytał jej o imię, natomiast przy odbiorze kawy okazało się, że na kubku ma napis "kicia". Kawę chciała zabrać do pociągu, a napis był dla niej mocno zawstydzający. Ponadto zaznaczyła, że dawniej pracowała w Starbucksie i według niej było to niedopuszczalne zachowanie.
Internauci nie rozumieją influencerki
Wielu internautów nie rozumie zażenowania i oburzenia tiktokerki. Uważają, że nie powinna przejmować się takimi incydentami, a cała sytuacja była tylko głupim żartem: "pokolenie płatka śniegu", "musisz być zabawna na imprezach", "chcę mieć takie same problemy", "jeszcze nigdy nie była tak zażenowana słuchając dennej historii", "kolejna afera kubeczkowa".
Popularne
- Spała z 100 facetów jednego dnia. Po wszystkim się rozpłakała
- Przerażające oblicze influencerki. Pracownicy przestali milczeć
- Choinka w Londynie to niewypał? Polacy pokazują, kto tu rządzi
- Była dziewczyna Boxdela w Prime MMA. Jest reakcja Wardęgi
- Ostatnie Pokolenie napisało list. "Nie jesteśmy przeciwko Wam"
- Julia Żugaj dała angaż Wojtkowi Kucinie. Pokazał, jak trzęsie kuperkiem
- Jarmark bożonarodzeniowy all inclusive. Płacisz raz - jesz, ile chcesz
- Dua Lipa chwali polską książkę. Fani wiwatują
- Wersow reaguje po krytyce. To jeszcze nie koniec choinkagate