Recenzja 2. sezonu "1670"

2. sezon "1670" nie spełnił oczekiwań? Mam problem z oceną [RECENZJA]

Źródło zdjęć: © Netflix / YouTube
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,22.09.2025 20:16

Powrót do netfliksowej Adamczychy sprawia masę frajdy i od pierwszych minut wywołuje mnóstwo emocji. Kto jednak liczył na ten sam efekt "wow", co w pierwszym sezonie "1670", ten może się nieco rozczarować.

Nieważne, jakimi uczuciami darzycie "1670" - czy bliżej im do relacji Jana Pawła i Andrzeja, czy Anieli i Macieja - musicie się zgodzić z faktem, że jest to jeden z najpopularniejszych polskich seriali. Dzieło w reżyserii Macieja Buchwalda i Kordiana Kądzieli w ciągu miesiąca od premiery obejrzało niemal 3 mln użytkowników Netfliksa. Produkcja zdobyła wiele prestiżowych nagród, potwierdzając swoją wysoką jakość.

"1670" to satyryczna komedia historyczna, która w przerysowany sposób ukazuje życie szlachty i chłopstwa. Mimo że akcja dzieła rozgrywa się w przeszłości, to obśmiewa współczesne problemy polityczne i społeczne. "1670" zyskał sporą popularność w internecie, gdzie cytaty z serialu i niektóre sceny stały się memami. Kontynuacja historii Adamczychy w postaci sezonu 2. była kwestią czasu. Twórcy kazali czekać fanom niemal dwa lata na powrót do chłopsko-szlacheckiego uniwersum. Czy było warto?

trwa ładowanie posta...

Sezon 2. serialu "1670" - recenzja

Sukces serialu sprawił, że twórcy dysponowali większym budżetem niż w 1. sezonie. Widać to szczególnie w bogatej, pełnej detali scenografii, w efektach (Kapelusznik na nocnym niebie XD), a także w kostiumach (kurort Al-Inkluziw czy Kraków z epoki można oglądać bez końca). Pod tym względem 2. sezon bije pierwszy na głowę, mimo że dwa lata temu scenografia i kostiumy też były mocnymi atutami serialu.

Perypetie bohaterów ogląda się całkiem przyjemnie. Zbliżają się królewskie dożynki, które organizuje Jan Paweł. Nie ma on jednak wystarczającego budżetu - ba, właściwie to jest spłukany - więc musi znaleźć sposób na szybki zarobek. Ta sytuacja wplątuje Jana Pawła i jego rodzinę w różne dziwne, czasami absurdalne sytuacje. W międzyczasie śledzimy wątek miłosny Anieli i Macieja oraz wewnętrzne rozterki Zofii. Ciekawe jest to, że w 2. sezonie pojawia się więcej akcentów dramatycznych.

trwa ładowanie posta...

Co nie zagrało w "2. sezonie "1670"?

2. sezonowi "1670" brakuje świeżości, którą miał podczas debiutu dwa lata wcześniej. Cytatów i scen z potencjałem na zostanie memami jest znacznie mniej niż w 1. sezonie. Czasami miałem wręcz wrażenie, że niektóre żarty słyszałem już w pierwszej odsłonie serialu, tylko innymi słowami lub wypowiedziane przez innych bohaterów.

Największe gwiazdy "1670" - jak Jan Paweł i ksiądz Jakub - nadal potrafią rozbawić, ale w pewnym momencie można poczuć się nimi znużonym, kiedy Jan Paweł znów okazuje się idiotą, a ksiądz Jakub znów zachowuje się jak na wybiegu na pokazie mody.

Pewni bohaterowie w tym sezonie stracili na wyrazistości. Nie wiem, co się stało z Reginą, ale ta bohaterka niemal zniknęła w 2. sezonie (scena z osłem była zabawna za pierwszym razem, ale po n-tym powtórzeniu stała się nudna).

Odkrywanie nowych kierunków jest nietrafione (paranormalna przemiana Bogdana, zapomnijmy o tym, proszę) lub nieprzekonujące (skręt w stronę dramatu).

2. sezon "1670" w pewnych momentach jest za bardzo meta, próbuje dekonstruować sam siebie (patrz: ostatni odcinek), co może i bywa efektowne, ale dla samej historii jest niepotrzebne. To całkowicie wybija z rytmu i pozbawia widza frajdy z oglądania, która była charakterystyczna dla 1. sezonu.

Mocnym elementem 1. sezonu była mnogość momentów, w których twórcy odnosili się do współczesności. W 2. sezonie te sceny nadal się pojawiają, ale jest ich zdecydowanie mniej. Zamiast nich "1670" rozwija teraz swój świat wewnętrzny, ale nie jest on na tyle fascynujący, by zapadł w pamięci.

Podsumowanie 2. sezonu "1670"

Czy mimo tylu słabych stron 2. sezonu "1670", warto poświęcić czas na ten serial? Jak najbardziej. "1670" w ogólnym ujęciu to zjawisko we współczesnej popkulturze, o którym jest głośno wszędzie. Być może odbijecie się od pierwszego odcinka, być możne w ogóle nie zgodzicie się z krytycznymi argumentami, ale żeby się o tym przekonać, musicie sięgnąć po ten serial, żeby wyrobić własne zdanie.

2. sezon "1670" - ocena 6/10

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0