Masz dość aplikacji randkowych? Ten pierścień to Tinder IRL

Według "Vogue'a" 76 proc. ludzi jest otwartych na flirciarskie pogawędki czy poznawanie potencjalnych partnerów w prawdziwym życiu. Tymczasem aplikacje randkowe przyzwyczaiły nas do podrywu w sieci, a jednocześnie ograniczyły naturalność zagadywania do innych na ulicy.

Aby nieco zmienić ten stan rzeczy, single z całego świata biorą udział w największym eksperymencie społecznym, jaki kiedykolwiek przeprowadzono. Co istotne, nie potrzebują do tego żadnej aplikacji na telefon. Wystarczą im kolorowe pierścionki na palcach.

Pearº to unikalny pierścień, który ułatwia identyfikację samotnych osób w pobliżu, umożliwiając nawiązywanie nowych znajomości w sposób naturalny, w prawdziwym życiu. Produkt jest rozpowszechniany za pośrednictwem firmowej strony na Instagramie i cieszy się sporym zainteresowaniem. Świadczą o tym zdjęcia osób z różnych stron świata, które mają już na palcach tę "gruszkę".

Firma Pearring, która wpadła na pomysł pierścienia dla singli, jest wspierana przez kanadyjski sklep e-commerce o nazwie Shopify. Misją firmy jest ograniczenie korzystania z aplikacji randkowych, a zamiast tego zachęcenie ludzi do wyjścia i poznania nowych osób w prawdziwym życiu. Dzięki Pearº single nie będą musieli polegać na aplikacjach randkowych i płacić za bezsensowne subskrypcje, aby znaleźć miłość.

Pearring twierdzi, że jest to najbardziej naturalny sposób na spotkanie z nieznajomym bez żadnych kłopotów. Wystarczy zobaczyć osobę noszącą pierścień i podejść do niej, aby nawiązać rozmowę. Firma chwali się na swojej stronie, że sprzedała już 91 proc. swoich zapasów.