Radny powiatu obornickiego chciał wytłumaczyć Korwin-Mikkego z pedofilii i... tylko się pogrążył
Przemysław Szrama, radny powiatu obornickiego, chcąc wytłumaczyć odrażające słowa Janusza Korwin-Mikkego, popełnił tweeta o "lekkiej pedofilii". Ostrzegamy: ciarki cringe'u.
Chcielibyśmy nie pisać już nic o Januszu Korwin-Mikkem, ale jego odrażające słowa wypowiedziane w show Krzysztofa Stanowskiego wciąż rozchodzą się szerokim echem. Przypomnijmy: w trzygodzinnym popisie w "Hejt Parku" lider Konfederacji przypomniał nam, dlaczego nie powinniśmy brać go serio jako polityka (i najprawdopodobniej nie brać na serio w ogóle).
Podobne
- Janusz Korwin-Mikke: "Prawicowi homosie" jak "prawicowi nekrofile". Między nimi zero różnic
- Nauczycielka zwolniona za wapowanie z uczniami. Chciała się dopasować
- Czemu mam prawo spać z wyborcami Konfederacji? Robert Biedroń się myli
- Korwin-Mikke chciał wykładać o wieku zgody. Uczelnia zareagowała
- Sprawca pobicia nieujęty. Szafarowicz: "Ciągle czuję się zagrożony"
Wszystko to słyszeliśmy od niego już wcześniej: klepanie dziecka po pupie lepsze niż zajęcia z wychowania seksualnego, co innego, jeśli chodzi o wychowanie żon przez mężów - to, zdaniem Korwin-Mikkego, powinno odbywać się za pomocą twardej ręki. Ciekawe, czy powtórzyłby to samo, mając przed sobą ofiarę przemocy domowej.
Korwin już bardziej pogrążyć się nie może, więc teraz jego słowa o pedofilii pogrążyły innego polityka. "Wolę, jak moją córkę pedofil poklepie po pupie, niż [miałbym] oddać ją na lekcje wychowania seksualnego" - ogłosił przed kilkoma dniami lider Konfederacji w rozmowie ze Stanowskim. Znacie ten przypadek, co nie? Za każdym razem, kiedy wydaje się, że to najgłupsze, co powiedział Korwin-Mikke i tak znajdzie się ktoś, kto powie, że "Janusz miał rację". Albo że "nie ma, ale inne poglądy ma słuszne".
Tym razem bronić polityka chciał radny powiatu obornickiego, Przemysław Szrama. Zabrał on głos w twitterowej dyskusji, gdzie wytłumaczył, że... no właśnie, nie wiemy co. Ale ostrzegamy, ten wpis to cringe jakich mało:
Zakładamy definicję: pedofilia lekka – osoba odczuwa małe podniecenie w głowie – nie w ciele. Dotyka dziecko normalnie, trzyma. On czuje satysfakcję, dziecko nie zauważa. Zero stosunku, wzwodu. I to jest obiektywnie lepsze niż "nauka" seksu w szkołach.
Tweet samorządowca zniknął po tym, jak dziennikarze Interii odezwali się do niego, by poprosić o komentarz. "Podzielam niektóre prawicowe poglądy, ale nic więcej. Proszę mnie nie chwytać za język. Chciałem wytłumaczyć, o co chodziło Januszowi Korwin-Mikkemu. W tej dyskusji było widać, że ma jakąś myśl, ale używa złych słów" - odpowiedział im radny.
Jak sądzicie, jaką myśl (poza akceptacją pedofilii) w tej dyskusji chciał przekazać Korwin?
Popularne
- Nowa dziewczyna Marcina Dubiela ma już chłopaka? Influencer w szoku
- Krzysztof Gonciarz wrócił do Polski jak bohater? Na lotnisku witali go widzowie
- "Zakaz wnoszenia bagażu niezależnie od rozmiaru". UOKiK stawia zarzuty Live Nation.
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut 3"? Szalony finał talent show Friza
- Afera o dom FAZY. Friz załatwił dziewczynom łazienkę bez rolet
- Olivia Rodrigo sfinansowała terapię swoim pracownikom. Mieli wsparcie podczas trasy
- "Uzależniłam się od pieniędzy". Liza zdradza, czemu rzuciła niebieską platformę
- Ewa Farna przyjedzie do Polski. Zaprasza na Nie Ma Lipy Tour
- Wielkie jelito stanęło w Opolu. Mieszkańcy łapią się za głowę?