Prezydent Biden chce zakazać mediom społecznościowym reklam przeznaczonych dla nieletnich
Prezydent USA Joe Biden podczas ostatniego wystąpienia zapowiedział, że chce zająć się problemem zbierania przez media społecznościowe danych o nieletnich i zakazać im reklam dla najmłodszej grupy odbiorców.
W ostatni wtorek prezydent USA Joe Biden wygłosił orędzie o stanie państwa. Znaczna część przemówienia dotyczyła wojny w Ukrainie i działań podjętych przez NATO. Jak wyznał, siły USA będą bronić "każdego centymetra terytorium NATO". Polityka międzynarodowa nie była jednak jedynym tematem jego wystąpienia.
Podobne
- Sądy i prokuratura łagodne dla celebrytów? Kiedy wyrok dla Kamerzysty?
- Joe Biden pozywa stan Tennessee. Wszystko dla transpłciowych dzieci
- "Jestem zaskoczony". Stanowski reaguje na deklarację Trzaskowskiego
- "Obnażył kłamstwa". Komentarze po debacie Mentzena z Petru
- Mentzen pośmiewiskiem na Twitterze. Porównują go do dziecka
W części poświęconej polityce wewnętrznej jednym z tematów poruszonych przez Bidena był problem zbierania danych o najmłodszych przez media społecznościowe. "Musimy pociągnąć media społecznościowe do odpowiedzialności za eksperyment na naszych dzieciach" - powiedział prezydent USA. Joe Biden odniósł się też do słów Frances Haugen, byłej pracownicy Facebooka, która w listopadzie upubliczniła wewnętrzne dokumenty firmy i oskarżyła firmę Meta o ignorowanie bezpieczeństwa najmłodszych użytkowników w imię zysku.
Teraz Biden chce "wzmocnić ochronę prywatności, zakazać reklam przeznaczonych dla nieletnich i zażądać od firm technologicznych zaprzestania zbierania ich danych osobowych". Polityk zapowiedział też badania nad tym, jak media społecznościowe wpływają na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży.
Popularne
- Zdjęcie zakonnicy obiegło internet. Afera o to, czym podróżuje
- Sataniści zgłosili Brauna do prokuratury. "Wyrażenie pogardy"
- "Policjant" w bieliźnie sprzedaje kukurydzę? Internauci w szoku
- Knajpa z ZOO zaatakowała Książula. Youtuber odpowiada
- Zakrwawione ucho Trumpa na sprzedaż. Polska firma chce zarabiać na zamachu
- Wschód słońca we Władysławowie. Tłumy ludzi z wykrywaczami metalu
- Straszny atak na 17-letniego Ukraińca. Wielki sukces zbiórki
- Była północ w środę. Nagrała, co słychać w bloku w Warszawie
- "Co to jest?!". Japonka spróbowała polskich pierogów. Zapowiedziała kolejne wyzwanie