Pedro Pascal i jego kolano wygrywają Met Gala. Dołączą też do obsady "Gladiatora 2"

Pedro Pascal, gwiazda "The Mandalorian" i "The Last of Us", jest jednym z najgorętszych nazwisk w mediach społecznościowych. Na początku maja 2023 r. znów zdobył viralowe zasięgi, tym razem za sprawą występu w kusych szortach na Met Gala w Nowym Jorku.

Aktor nawiązał w ten sposób do swojego wywiadu dla magazynu "Esquire", którego fragment o "sl*tty little knee" ma na TikToku 3,3 mln wyświetleń. Widać było, że doskonale się przy tym bawi. Pozując fotografom na Met Gala, Pascal upewniał się, że kolano nie znika pod długim płaszczem, który był częścią stylizacji.

Dzięki wielkim pokładom uroku osobistego i bezpretensjonalnemu poczuciu humoru, aktor został flagową postacią nietoksycznej męskości. Pisaliśmy już o tym, że "female gaze" zaczyna mieć coraz większe znaczenie w kreowaniu wizerunku mężczyzn w popkulturze.

Aktor jest tak dobry w "soft masculinity", że przez część fanek i fanów jest opisywany jako "babygirl". Nie ustępując przy tym ani na krok z pozycji jednego z najbardziej pożądanych obecnie mężczyzn w Hollywood.

Portal "Deadline" jako pierwszy nieoficjalnie poinformował, że Pascal jest w trakcie domykania negocjacji związanych z dołączeniem do obsady "Gladiatora 2". Fanki i fani nie mają wątpliwości, że aktor i jego kolana świetnie odnajdą się w rzymskiej tunice.

Kontynuacja przeboju kinowego Ridleya Scotta z 2000 r. ma wejść na ekrany kin w 2024 r. Zagrają w niej m.in. nominowany do Oscara za rolę w "Aftersun" Paul Mescal, Barry Keoghan i Denzel Washington.

Krążą również plotki, że w roli cesarza Karakalli będziemy mogli zobaczyć Josepha Quinna. Brytyjczyk w 2022 r. podbił i złamał serca publiczności na całym świecie jako Eddie Munson w 4. sezonie netfliksowego "Stranger Things".