Sobowtór Pedro Pascala nie będzie głodny. Przynajmniej przez rok

Konkursy na sobowtóry celebrytów cieszą się coraz większą popularnością. Trend na tego typu wydarzenia pojawił się w zeszłym roku i od tamtego czasu regularnie słyszymy newsy na ten temat. W październiku 2024 r. duży rozgłos zdobył konkurs na sobowtóra Timothee Chalameta. Wtedy w nowojorskim Washington Square Park zgromadziły się setki uczestników i tysiące widzów. Na miejscu zjawił się sam aktor, za sprawą którego wydarzenie zdobyło ogólnoświatowy rozgłos. Event zainspirował podobne inicjatywy na całym świecie.

W różnych miastach USA i Europy odbyły się konkursy na sobowtóry gwiazd m.in. Paula Mescala, Harry'ego Stylesa, Jeremy Allen White, Zayna Malika, Zendayi czy Glena Powella. Tren nie ominął Polski. W grudniu 2024 r. w Krakowie odbył się konkurs na sobowtóra Macieja Musiała.

Którego nazwiska brakowało wśród konkursów na sobowtóra? Oczywiście Pedro Pascala. 15 czerwca na Lower East Side w Nowym Jorku odbył się konkurs na sobowtóra aktora znanego z "Gry o tron", "Mandalorian" czy "The Last of Us". Wydarzenie zorganizowano z okazji pierwszej rocznicy działalności restauracji Son Del North (w pobliżu której miał miejsce konkurs) oraz Dnia Ojca.

W konkursie wzięło udział ok. 25-30 uczestników. Każdy prezentował się przed publicznością, która owacjami reagowała na różne wcielenia Pedro Pascala. Ostateczną decyzję podjęło jury złożone z właścicieli i pracowników restauracji, przed którą odbyło się wydarzenie. Zwycięzcą został George Gountas, mieszkaniec Brooklynu i były oświetleniowiec programu "The Daily Show". Wziął udział w konkursie za namową żony. W nagrodę dostał 50 dol. i roczny zapas burrito (z zastrzeżeniem, że może zamówić jedno burrito tygodniowo) w restauracji Son Del North.