Alan z hukiem odpadł z "Twoje 5 Minut 3". Ludzie wychodzili w trakcie jego występu

Na początku stycznia ruszyła trzecia edycja programu "Twoje 5 Minut 3". Projekt Friza skierowany jest do osób marzących o karierze influencera - oferuje im możliwość zdobycia rozgłosu w sieci oraz nawiązania współpracy z czołowymi twórcami YouTube'a w Polsce. To właśnie z pierwszej edycji programu wyłoniło się Genzie, które dziś należy do najpopularniejszych ekip w polskich social mediach.

Trzeci sezon wprowadza istotne zmiany: zwycięzca otrzyma kontrakt reklamowy o wartości 250 tysięcy złotych i dołączy do nowej ekipy twórców internetowych – tym razem bez ograniczeń w stylu "family friendly".

Program od samych castingów wywoływał kontrowersje: widzów poruszyły m.in. słowa jednego z kandydatów, który zadeklarował, że dla kariery porzuciłby swoje roczne dziecko, nie spodobało im się też zachowanie Wujka Łukiego wobec Amelii (tinymelusi), z której kpił "dla jej dobra", żeby rzekomo przygotować ją do kariery w internecie czy dramatyczna scena z uczestnikiem, który próbował wykonać salto, lecz nie podołał, niebezpiecznie upadł, a z castingu wyszedł cały zakrwawiony.

Kolejne etapy też są szeroko komentowane: widzowie wytykają faworyzację osób, które według nich "nie robią contentu", a także obrzydliwe zachowanie gości, prowadzących i jurorów względem niektórych uczestników - np. rozmowę Maćka i Bagiego

z DRE$$CODE z Michem Kontrabasem o Mai. Wątpliwości budziły także ekstremalne challenge (zakopanie w trumnie na 24 godziny?), którym poddawano zawodników oraz ich gotowość na wszelkie upokorzenie (obgryzienie paznokcia u stopy? NA WIZJI?).

W ostatnim odcinku "Twoje 5 Minut 3" uczestnicy stanęli przed wyzwaniem poprowadzenia stand-upu. Ich starania oprócz stałego grona jurorów oceniał także komik i satyryk Mateusz Socha. Występ Alana Bukowinskiego wzbudził szczególnie dużo emocji - jednak niekoniecznie tych pozytywnych.

18-letni Alan już wcześniej był call-outowany za swoje teksty na temat kobiet. Mimo tego, że zwracano mu uwagę, nastolatek nie posłuchał i przygotował stand-up oparty na najbardziej stereotypowych żartach. Swój występ zaczął od słów: "ostatnio bardzo wk*rwia mnie płeć żeńska". Już po kilku jego zdaniach część widowni wyszła z sali - bardzo wymowne.

- Mężczyzna jest bardziej taki inteligentniejszy w sferze mentalnej, on sobie zawsze poradzi bardziej i na 100 proc. to zrobi. Ale za to inteligencja dziewczyn, one są bardziej inteligentne w... k*rwa. Dobra, nieważne, zapomniałem. Ale dziewczyny, kobiety, radzą sobie fantastycznie w kuchni i to każdy potwierdzi. Każdy lubi obiad od babci - na tym Alan zakończył swoje "show". Wcześniej zrobił rant na to, jak kobiety prowadzą samochód i zapytał o Ubery "mężczyzna dla mężczyzny".

I być może (na pewno?) nie zostałoby to tak źle odebrane, gdyby Alan już wcześniej nie sprawiał wrażenia dziwnie uprzedzonego. Podczas panelu nastolatek przeprosił wszystkie kobiety, co szybko jednak zostało ukrócone przez jury.

- Powiedziałam mu, że jak będzie żartował na te tematy, to niestety, ale ja go wyrzucę z programu. I ja nie żartowałam - stwierdziła Natalka.

- Alan, ale ja nie wiem, czemu ty się śmiejesz, czemu ty się uśmiechasz, jakby ta sytuacja cię bawiła. Serio, nie wiem. Nie wiem, dramat. Nie zgadzam się, że trafiasz do grupy zagrożonej, tylko odpadasz z programu. To koniec twojej drogi, bo ja nie chcę mieć tutaj takiej osoby. Nie wyobrażam sobie tego dalej. - zdecydował Friz. Ostro i... słusznie?

Jak to bywa w internecie: jedni bronią Alana, drudzy uważają, że słusznie został wyrzucony z programu. Jego zwolennicy uważają, że chłopak tylko dopasował się do formuły i czerstwymi żartami potraktował pewną grupę - "o to chodzi w stand-upie".

Inni są dużo bardziej krytyczni: "Kurna, jak na występie Alana mi reklama wyskoczyła, to odetchnąłem z ulgą". "Alan to idealny przypadek zupełnego braku jakiegokolwiek pomyślunku, samokrytycyzmu, pokory... A bo to żarty. A bo to wina wujka. Nie, to hipokryzja w najczystszej postaci. O Panie, toż to naprawdę ciężki przypadek, życzę mu tylko, cytując klasyka, inteligencji XDD". "Przepraszam za moją płeć, która pisze te komentarze tutaj". "Może żarty, ale współprac nie będzie". "Ja tego nie umiem obejrzeć drugi raz. Jak oglądałem za pierwszym u Friza, to musiałem wstać i to rozchodzić".