Palikot i Wojewódzki skazani. Nie taka sroga kara za reklamowanie BUH-a
Jan Śpiewak triumfuje. Janusz Palikot, Kuba Wojewódzki i ich wspólnik Tomasz Czechowski, na których doniósł działacz społeczny, zostali skazani za reklamowanie alkoholu w internecie.
Na początku kwietnia informowaliśmy, że Jan Śpiewak doniósł do prokuratury na Janusza Palikota, Kubę Wojewódzkiego i ich wspólnika Tomasz Czechowskiego. Jak to w przypadku Janka bywa, poszło o "nielegalną reklamę wódki". W końcu poznaliśmy rozstrzygnięcie tej sprawy.
Podobne
- Jan Śpiewak doniósł na Janusza Palikota. Spotkają się w sądzie przez BUH-a
- Nagi prokurator spacerował po mieście. Wyroku nadal nie ma
- Posti: "nigdy w życiu nie piłem alkoholu". Opowiedział o trudnym dzieciństwie
- Jak wyglądają zakupy Polaków? W koszyku przede wszystkim alkohol
- To koniec wódki w saszetkach? 80-latka popełniła straszny błąd
Janusz Palikot i Kuba Wojewódzki ukarani za reklamowanie BUH-a
Jak podaje Super Experss, warszawski sąd skazał trzech celebrytów za reklamowanie alkoholu w internecie. "Oskarżonego Janusza Palikota uznaje się za winnego i wymierza karę 80 tys. zł grzywny. Jakuba Wojewódzkiego uznaje się winnego i wymierza mu karę 70 tys. zł grzywny. Tomasza Czechowskiego uznaje się winnego i wymierza mu karę 70 tys. zł grzywny" - podano w wyroku cytowanym przez serwis.
Dodatkowo Palikot ma zapłacić ok. 9 tys. zł kosztów sądowych, a Wojewódzki i Czechowski po 8 tys. zł. Zdaniem sądu nie ma żadnych wątpliwości, że wyBUHowe trio złamało ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Biorąc jednak pod uwagę, że celebrytom groziło nawet pół miliona grzywny, wymierzona kara wydaje się wcale nie taka sroga. Tym bardziej że majętnym twarzom BUH-a raczej nie zabraknie "drobnych" na jej pokrycie. A sam proces z dużą dozą prawdopodobieństwa wpłynie pozytywnie na sprzedaż.
Janek triumfuje, Janusz komentuje
Jan Śpiewak, który złożył zawiadomienie w sprawie celebrytów, nie ukrywa swojego zadowolenia. - Nareszcie, koniec zbijania fortuny na reklamowaniu trucizn. To było dwóch facetów ponad prawem, którzy jako pierwsi złamali tabu reklamowanie wódki, co jest prawnie zakazane. Cały ich model biznesowy był oparty na tym przestępstwie - podsumowuje działacz społeczny w rozmowie z SE.
Tymczasem Janusz Palikot skomentował całą sprawę w następujących słowach:
"Nic mi nie wiadomo o wydaniu przez sąd wyroku. Orzeczenia nie otrzymałem. Nie zostałem też wezwany do sądu, nie odbyła się publiczna rozprawa sądowa i nie zostałem wysłuchany. Zapowiedziałem w marcu, że swojego stanowiska będę bronił przed sądem i wtedy publicznie zabiorę głos w tej sprawie. Oczekuję niczego więcej, tylko respektowania praw należnych mi, jak każdemu obywatelowi RP" - napisał Palikot w oświadczeniu.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Polska górą. Nowy slang podbija internet. "Just turned 19 in Poland". O co chodzi?
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?