Blecki: "Uważam, że w Polsce problem rasizmu nie jest aż tak duży"

Oskar, jak bardzo TikTok zmienił Twoje życie? Jak wyglądało ono przed tym, jak zacząłeś działać w sieci?

Szczerze? Odkąd działam w sieci, moje życie nie zmieniło się jakoś znacząco. Czasem zdarzy się, że ktoś na mieście mnie rozpozna i poprosi o wspólne zdjęcie. Uczęszczam na różne wydarzenia, imprezy czy festiwale, na które wcześniej nie miałbym zaproszenia czy darmowej wejściówki. A dzięki eventom udało mi się poznać parę osób, które chciałem spotkać, jak byłem młodszy.

Dzięki zdobyciu popularności udało Ci się zawalczyć w Hype MMA. Liczysz na to, że jeszcze uda Ci się podpisać na FAME albo HIGH LEAGUE? Która z tych federacji jest Twoim zdaniem lepsza?

Mam szczerą nadzieję, że uda mi się jeszcze gdzieś zawalczyć i na ten moment jest mi bliżej do federacji FAME, ze względów sentymentalnych. Jak miałem 16 lat, to razem z kolegami oglądaliśmy każdą galę i zastanawialiśmy się, jakby to było stanąć w oktagonie. Teraz po HYPE MMA mam realną szansę na to, by się tam pojawić. Jeśli miałbym wybierać, która z federacji jest lepsza, to postawiłbym na FAME, przede wszystkim ze względu na doświadczenie i ilość przeprowadzonych już gal.

Padły jakieś propozycje? Z kim najbardziej chciałbyś zawalczyć?

Jakieś propozycje były, ale bez konkretów, poza tym aktualnie jestem lekko kontuzjowany. Mam zerwane ścięgno w dłoni i muszę przejść okres rekonwalescencji, żeby odzyskać pełną sprawność. Jeżeli chodzi o potencjalnych przeciwników, to przyjąłbym walkę z każdym, z kim miałbym zbliżone warunki fizyczne i umiejętności.

Wyobrażasz sobie obecnie życie bez social mediów? Co byś wtedy robił?

Oczywiście że tak, prawdopodobnie pracowałbym na magazynie, co zresztą już robiłem i lubiłem to robić. Wydaje mi się, że takie zastanawianie się "co by było gdyby" nie ma sensu. Cieszę się z tego, co osiągnąłem i mogę spokojnie powiedzieć, że jestem zadowolony ze swojego aktualnego życia w 100%.

Co o Twojej działalności w sieci sądzą Twoi bliscy? Myślą, że to dobra ścieżka kariery?

Generalnie wszyscy z rodziny mnie wspierają, chociaż wydaje mi się że np. dziadek nie do końca wie, co ja robię w internecie, ale mimo to, zawsze mi mówi, że jeżeli się w tym dobrze czuję, to mam się w tym spełniać. Moja mama jest chyba moją największą fanką i ogląda wszystkie moje filmy. Moi znajomi czasem żartobliwie mówią na mnie "celebryta" lub " gwiazdeczka". Ale ostatecznie ci co najczęściej sobie ze mnie żartują, najbardziej mnie wspierają, nawet pomagają mi w nagrywaniu lub podrzucają swoje pomysły na filmy. Wsparcie mam ogromne, naprawdę mogę polegać moich bliskich i dziękuję im wszystkim za to z całego serca.

Jak znosisz krytykę? Bo ta też się pojawia. Uodporniłeś się na hejt?

Ja nie lubię słowa "hejt", bo jest w tych czasach bardzo mocno nadużywane. Wiadomo, że znajdzie się parę osób, które napiszą jakiś głupi komentarz albo nie zgodzą się ze mną w jakieś kwestii i to jest według mnie normalne. Ja jestem za wolnością słowa w internecie, by każdy mógł wypowiadać się swobodnie, bez żadnych ograniczeń. Każdy człowiek ma prawo do wyrażania swojej opinii, nawet jeżeli jest to kontrowersyjne lub nie do końca przyjemne dla wszystkich.

Czy zdarza się, że stykasz się z rasizmem?

Takie sytuacje się zdarzają, ale zdecydowanie częściej słyszę, że jestem "zakolakiem", bo mam zakola. Uważam, że w Polsce problem rasizmu nie jest aż tak duży jak przedstawiają to media. Problem rasizmu w Polsce nie jest większy niż w innych cywilizowanych krajach, ale oczywiście to tylko moje odczucia.

Jak oceniasz Polaków w kwestii tolerancji i otwartości?

Ja od urodzenia mieszkam w Polsce, więc nie mam porównania do innych krajów. Ale wydaje mi się, że Polska jest naprawdę otwartym krajem. W szczególności w Warszawie, bo to miasto, w którym mieszkają ludzie różnej narodowości i osobiście nie byłem świadkiem żadnych nieprzyjemnych sytuacji związanych z brakiem tolerancji. Chociaż wiadomo, że zawsze się znajdzie ktoś nietolerancyjny, tak jest na całym świecie i tego się po prostu nie uniknie.

Kto z twórców internetowych jest Twoim największym idolem i dlaczego?

Nie mam idoli, są ludzie których lubię oglądać, ale nie ma w internecie influencera, na którym bym się wzorował. Jedyną osobą na tym świecie, którą ewentualnie mógłbym nazwać idolem jest Cristiano Ronaldo. Uważam tego człowieka za wzór do naśladowania w kwestii dążenia do swoich celów i spełniania swoich marzeń ciężką pracą.