Streamerka z Twitcha przeżyła chwile grozy. Pomogli widzowie

Jinnitty to popularna południowokoreańska streamerka, która na Twitchu znana jest z kontentu IRL i Justy Chatting. Pokazuje, jak spędza każdy dzień, rozmawia z widzami, spaceruje. W ramach "Waddlethon" Jinnytty transmituje podróże na pieszo, podczas których chce przejść cały Tajwan. Dziewczyna jest tam aktualnie na wakacjach.

Podczas transmisji 24 kwietnia Jinnytty chciała przejść 20 km. Pokazywała widzom Tajwan i zachwycała się pięknymi widokami. Nagle czat influencerki zaczął zwracać uwagę na podejrzaną postać niedaleko dziewczyny. Okazało się, że podczas czterogodzinnego live'a mężczyzna był widziany w tle kilkanaście razy.

Dzięki obserwatorom Jinnytty zorientowała się, że jest śledzona. Za każdym razem, gdy odwracała obiektyw w stronę stalkera, ten odwracał twarz. Nie chciał, aby ktokolwiek go rozpoznał.

Po tysiącach komentarzy na czacie mówiących, że mężczyzna może być groźny, streamerka zadzwoniła na policję. Używając Google Tłumacza, upewniła się, że funkcjonariusze zrozumieją, co chce im przekazać. Wytłumaczyła, że zamaskowana postać śledzi ją od kilku godzin i że boi się o swoje bezpieczeństwo.

Kilkanaście godzin po incydencie influencerka poinformowała widzów, że mężczyzna został zatrzymany. Podczas aresztowania podobno zachowywał się agresywnie i nie chciał wsiąść do radiowozu. Jinnytty powiedziała, że ponoć podejrzany został przewieziony do szpitala psychiatrycznego, ponieważ miał zmagać się z różnego rodzaju zaburzeniami.