Mortalcio pokonał dystans maratonu

Pokonał dystans maratonu bez przygotowań. Czy to bezpieczne?

Źródło zdjęć: © YouTube - Mortalcio / YouTube
Natalia Witulska,
27.08.2023 13:30

Patryk Baran "Mortalcio" robi wszystko, aby jego daily było ciekawe i pełne emocji. Tym razem zdecydował, że pokona dystans maratonu bez wcześniejszych przygotowań.

Mortalcio od 1 lipca prowadzi na kanale serię daily. Oznacza to, że codziennie udostępnia filmy. Trzeba przyznać, że ciężko jest wpadać na pomysły, które regularnie przyciągną rzeszę fanów przed ekrany komputerów.

W sobotę 26 sierpnia udostępnił odcinek, w którym pokonał dystans maratonu bez wcześniejszych przygotowań. Haczykiem było, że Patryk nie mógł się zatrzymać. Musiał biec lub chodzić, aby challenge został zaliczony. Czy wystawianie organizmu na tak duże obciążenie bez ćwiczeń jest bezpieczne i odpowiedzialne?

Mortalcio i obciążanie organizmu

Nie jest tajemnicą, że przebiegnięcie maratonu to nie lada wyzwanie. Zarówno profesjonalni sportowcy, jak i amatorzy przygotowują się do niego przez wiele miesięcy. Trzymają specjalną dietę, wykonują odpowiednie ćwiczenia i są pod opieką trenerów oraz medyków.

Patryk Baran "Mortalcio" stwierdził, że spróbuje pokonać dystans 42 km na bieżni lekkoatletycznej bez żadnych wcześniejszych przygotowań. Warto podkreślić, że nie było to w żadnym przypadku odpowiedzialne zachowanie.

TEN FILM SIĘ KOŃCZY KIEDY SIĘ ZATRZYMAM…

Warto zacząć od tego, że maratony najlepiej biega się w temperaturze do 21 stopni Celsjusza. Mortalcio nie sprawdził, jaka aura będzie towarzyszyła mu podczas challengu i przez kilka godzin biegał w temperaturze 30 stopni. Nie jest to w żadnym przypadku zdrowe dla organizmu.

Dodatkowo Patryk nie przygotowywał się do tak dużego obciążenia własnego ciała. Na filmie wiele razy mówił, że czuje się słabo, jest mu niedobrze oraz chce mu się wymiotować. W pewnym momencie martwił się nawet, że nie wytrzyma i po prostu zemdleje. Mortalcio nie pomyślał również o posmarowaniu się kremem z filtrem. Po kilku godzinach challengu miał spalone ramiona, które bez wątpienia bardzo go bolały.

trwa ładowanie posta...

Trzeba jednak podkreślić, że Mortalcio zadbał o dostarczanie organizmowi niezbędnych składników mineralnych. Regularnie się nawadniał, jadł żele węglowodanowe oraz spożywał banany, aby potas był na odpowiednim poziomie.

Mimo wszystko warto przypomnieć, że wystawianie organizmu na tak duże obciążenie bez konsultacji ze specjalistą jest po prostu nieodpowiedzialne. Przyjaciele Patryka sami żartowali, że po przebiegnięciu dystansu maratonu będą musieli zabrać go do szpitala. Wielka szkoda, że odpowiednie służby nie znajdowały się na miejscu, aby w przypadku nieszczęśliwego wypadku od razu udzielić pomocy.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 4
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 3
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 2