Mata odwołał "spontaniczny" koncert nad Wisłą. "Groziło mi do 8 lat pozbawienia wolności"
Mata zagrał "spontaniczny" koncert na popularnych schodkach. Miał też zagrać drugi, na następny dzień. Przybyło na niego SPORO osób. I co? Nie odbył się, ponieważ Macie miała grozić kara więzienia. Prosi też Trzaskowskiego i władze Stadionu Narodowego o pomoc xD
Mata jest jednym z najbardziej znanych polskich raperów w tym momencie. Może się denerwować, zaprzeczać temu - ale taka jest prawda. Jego ostatnie kawałki jako Skute Bobo spotkały się z bardzo negatywnym przyjęciem (i słusznie), lecz jego wcześniejsza twórczość rozkochała część Polski.
O poniedziałkowym koncercie Maty mogliście przeczytać w tekście Kuby. Tylko problem jest taki, że całość się mocno rozwinęła.
Mata miał zagrać drugi koncert na następny dzień
Podczas zakończenia poniedziałkowego występu, zapowiedział ponowne przybycie na następny dzień.
Fani, jak to fani, zjechali się z całej Polski, aby móc zobaczyć i usłyszeć Matczaka na żywo (oraz za darmo) nad Wisłą. Tiktoki nie kłamią, było sporo ludu:
W pewnym momencie pojawiła się policja. Czyli byli ludzie, były służby porządkowe… ale Maty jakoś nie było. Co się stało?
Mata odwołał koncert, bo mogło mu grozić więzienie
Takie wytłumaczenie przekazał na Stories:
Słuchajcie, jest mi w ch*j przykro, że czekaliście dzisiaj na marne, do końca próbowaliśmy coś wymyślić, ale dostałem info, że jeśli pojawię się na plaży, to będzie nam groziło do 8 lat pozbawienia wolności za organizowanie nielegalnych wydarzeń masowych.
Wczoraj dużo osób skakało do Wisły, a po stronie Poniatówki jest dużo głębiej i wiry są znacznie silniejsze, więc ryzyko, że komuś z was stałaby się krzywda było po prostu za duże.
Jak pogoda się poprawi i uda nam się dogadać z władzami to znowu pobawimy się wszyscy nad Wisłą. Rafał Trzaskowski: liczę na wsparcie tego projektu, ponieważ jest legendarny. PGE Narodowy: może pozwolicie mi w końcu u siebie zagrać??? Może nie musiałbym wtedy dogadywać się z przeciwnikami politycznymi waszych przełożonych?
Wcześniej, możliwe że żartując, zwalił wszystko na ludzi. Na Stories mówił, że "to nie jest moja wina, że wrzuciłem na Stories moją piosenkę, a przyszło 30 tys. ludzi - sorry kur*a, nie?".
Teraz jego ton w pisanych storkach był poważny. Policja pojawiła się na niedoszłym koncercie.
Czy mieli prawo mu zagrozić mu więzieniem? Z normalnego punktu widzenia: ludzie na pierwszym koncercie wchodzili do wody, nie widać było żadnego ratownika czy zaplecza medycznego. Co by się stało, gdyby ktoś się zaczął topić?
Już nawet nie wspominamy o brudzie, który miał powstać po występie:
Także ten… rozumiem ogromny zawód fanów - ale trudno byłoby inaczej to ogarnąć. Już nawet tysiąc osób to niemała impreza. A 30 tys.? To już pełnoprawny koncert.
Mata na Instagramie ogłosił trasę koncertową
Z informacji, które przekazał wieczorem we wtorek wynika, że wtedy też miała zostać ogłoszona trasa koncertowa "Mata Tour":
Wiem, że wielu z was przyjechało z daleka. Chcieliśmy dzisiaj ogłosić Mata Tour po całej Polsce, bo ostatnio jak graliśmy na lotnisku, przyjechaliście do nas, więc tym razem to my chcieliśmy mieć tripa, no ale wiadomo, kto znowu zepsuł całą zabawę :(
Niech Mata pojedzie w trasę, bo przynajmniej ludzie nie będą musieli się zjeżdżać na odwołany i spontaniczny koncert nad Wisłą na +30 tys. osób.
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży
- Mój pierwszy raz na OFF Festival. Muzyka nigdy nie była tak polityczna [RELACJA]