Piłkarze wprowadzili psy na boisko. Czy zakłóciły przebieg meczu?
Przed ostatnim meczem Fortalezy z America MG zorganizowano niecodzienną akcję. Brazylijscy piłkarze weszli na stadion w towarzystwie psów. Zobacz, jak przebiegła kampania adopcyjna.
Akcje promowane za pomocą piłki nożnej zdobywają ogromny rozgłos. W pamięci mając choćby ostatnią inicjatywę po meczu w Białymstoku, można zauważyć jak bardzo takie ruchy idą w viral. Brazylijscy piłkarze również postanowili wykorzystać powszechność sportu, aby zrobić coś dobrego. Zespół na murawę wszedł z pieskami pochodzącymi z lokalnego schroniska.
Na czym polegała akcja adopcyjna?
W niedzielę 8 października odbył się mecz piłki nożnej. Do boju stanęły Fortaleza z America MG. Piłkarze brazylijskiego klubu zostali zaangażowani w pewną inicjatywę. Sportowcy weszli na boisko w towarzystwie psów, zamiast dzieci. Na niżej zamieszczonym nagraniu można zobaczyć, że są to czworonogi wysoce potrzebujące opieki.
Kibice po spotkaniu mogli zaadoptować psiaka lub wspomóc schronisko. Cała akcja miała na celu nagłośnienie problemu bezpańskich zwierząt i zachęcić ludzi do przygarnięcia pupila. Inicjatywę przeprowadzono z okazji Światowego Dnia Zwierząt, który wypadał 4 października.
Mimo że akcja była przeprowadzona w szczytnym celu to nie mogę się wyzbyć pewnych wątpliwości. Zwierzęta, które trafiają do schroniska, często są w tragicznym stanie. Problemy behawioralne, wycofanie i strach są niestety bardzo powszechne wśród porzuconych pupili. Takie wystąpienie w niewiarygodnym hałasie byłoby ciężkie dla przeciętnego zwierzaka, a co dopiero z przejściami. Nie jestem fanką owej inicjatywy.
Popularne
- Problemy Oskara Szafarowicza. Pokazał wezwanie od uczelni
- Kononowicz kończy z YouTube? Pojawił się ważny komunikat
- Tata Maty prosi o pieniądze. "UWAGA! Jest sprawa"
- Pochwalił się kupnem 10. mieszkania. "Psujesz rynek"
- Flipper został oszukany. Stracił kilkanaście tysięcy złotych
- Nowy trend na TikToku. Czym jest "bananowy botoks"?
- Barbara Nowak zaczepia Katarzynę Kotulę. "Małopolska nie deprawuje"
- Zapadł wyrok w sprawie portalu dla dorosłych. Jakie były przychody z Roksy?
- Koniec pomidorowego szaleństwa? Sanah ujawnia, o co chodziło