Najlepsze virale 2021 roku

Materiał partnera: Orange Flex

Wyroki sieci są nieprzewidywalne. Jedno nieodpowiednie słowo może być już jutro na ustach wszystkich. I równie szybko może zniknąć w pomroce dziejów. A potem, zupełnie nie wiadomo dlaczego i jak, z tej prehistorii powrócić i zyskać jeszcze większą popularność niż poprzednio.

Zasad rządzących viralami nie da się ogarnąć. A agencje marketingowe wydają naprawdę duże pieniądze, żeby ten fenomen zrozumieć i wykorzystać w swoich kampaniach. Jak jednak widać po liście najpopularniejszych tegorocznych virali, żaden z nich nie jest sztucznie wyprodukowany w biurze i wszystkie pochodzą z naturalnie przezabawnych źródeł internetowych. Czy któryś z nich zyska sobie legendarny status "kota paczacza" czy sowy "O RLY?"? Nie wiadomo właśnie. Ale i tak nas srodze rozśmieszyły. To wystarczy na razie.

Kolejność tego zestawienia jest zupełnie przypadkowa i nie należy się nią przejmować. Każdy z tych virali jest piękny na swój sposób.

"Na lepsze, prawda?"

Od premiery filmu "Gwiezdne Wojny: Atak Klonów" minęło już prawie 20 lat, ale dopiero w 2021 jedna ze scen stała się memem powielanym praktycznie wszędzie i przez wszystkich. Nie pytajcie dlaczego, bo nikt oczywiście nie wie. Anakin i Padme rozmawiający o zmienianiu świata na lepsze stali się uniwersalnym komentarzem do każdej sytuacji, która raczej się nie poprawi niestety. Ten wzór mema w tym roku był wszędzie, jest wszędzie i prawdopodobnie wszędzie będzie jeszcze przez długi czas.

Ever Given

Gdy wielki kontenerowiec utknął w kanale Sueskim i zablokował 10% światowego handlu, przerażone rynki wstrzymały oddech. A Internet wybuchnął śmiechem tak głośnym, że byłoby go słychać na Marsie, gdyby nie to, że dźwięk nie rozchodzi się w próżni. Wśród powodzi przeróżnych memów związanych z kłopotliwą sytuacją statku największą żywotność miały te, które przedstawiały małą, dzielną, samotną koparkę, próbującą uwolnić dziób ogromnego statku. Obraz ten stał się alegorią zmagania się z przerastającym nas problemem. Bardzo śmieszną, w większości przypadków. I ciągle aktualną.

Awaria Facebooka

Memy kpiące z wielogodzinnej niedostępności najbardziej popularnej platformy społecznościowej już dawno straciły swoją aktualność. Awaria została oczywiście została usunięta. Nie przeszkodziło to wszystkim żyć tym tematem przez kilka dobrych dni. Jedni się na poważnie przejęli, inni zaś kręcili grubą bekę i z tych pierwszych, i z samego Facebooka. To był jeden dzień grozy i tydzień solidnego śmiechu. Warto mieć go w pamięci na wypadek kolejnej awarii.

Złota Piłka 2021

To drugi na liście przykład krótkiej, ale intensywnej erupcji wesołości i memów. Tym razem bardzo świeży. Wbrew oczekiwaniom i przewidywaniom to nie Robert Lewandowski otrzymał prestiżową nagrodę dla najlepszego piłkarza świata, lecz Lionel Messi. Nasz napastnik musiał pocieszyć się pomniejszym wyróżnieniem. Wyglądającym niestety jak wafel. To wystarczyło, by przez rodzimą sieć przetoczyła się fala "heheszków" i żartobliwych grafik. I choć internauci się pośmiali, to tym razem równie wiele jest komentarz od tych, którzy doceniają klasę "Lewego", a ta – co by nie powiedzieć – wielka jest i basta.

Szwajcarski bohater Euro 2020

Mistrzostwa piłki nożnej Euro 2020 odbyły się w 2021 roku, co też oczywiście spotkało się z memowym atakiem kpiny z Internetu. Ale nic i nikt nie przebiło kibica reprezentacji Szwajcarii, którego przejście od totalnej rozpaczy do dzikiego szaleństwa radości przypadkiem zostało uchwycone przez realizatorów transmisji. Po kilku dniach Luca Loutenbach, bo o nim mowa, stał się bardziej znany niż cała reprezentacja, a może i nawet niż Szwajcaria jako taka. Jako król Internetu żył krótko, ale pięknie.

Ronaldo wybierający wodę

Znaczący gest światowej megagwiazdy futbolu, rezygnującej z napoju gazowanego na rzecz wody również odbił się szerokim echem. Nie tylko na giełdzie, gdzie akcje pewnego koncernu zaliczyły znaczący spadek. Także w Internecie. Powstało mnóstwo memów i przeróżnych montaży, nawiązujących do tej sytuacji. Fala popularności tych przeróbek dość szybko opadła, ale gest Ronaldo zostanie zapamiętany na długo.

Squid Game

Ostatnia pozycja na naszej liście nie jest typowym memem, ale z całą pewnością jest viralem. Koreański serial w błyskawicznym tempie zdobył sobie wielką popularność i przebojem wdarł się do memosfery. A także naszej zwykłej rzeczywistości. Serial wpisał się już w zbiorową świadomość i nawiązujące do niego memy będziemy oglądać jeszcze przez wiele lat.

Virale krążą przede wszystkim w platformach społecznościowych. Jeśli chcesz być na bieżąco z tym, co dzieje się w social mediach, nie możesz martwić się limitem danych. Dla tego dla wielbicieli memów dobrym wyborem jest Orange Flex. To sieć komórkowa bez zobowiązań, w której wszystko załatwisz w aplikacji. W ramach każdego planu komórkowego użytkownik może korzystać z najpopularniejszych sociali bez limitu GB. Korzystanie z nich nie jest wliczane do i tak hojnego limitu gigabajtów. Dodatkowo, jeśli chcemy na przykład sprawdzić, skąd się wzięła popularność wspomnianego Squid Game lub też obejrzeć dowolny inny serial, film czy wideo na YouTube, Netflix, HBO GO i w innych serwisach, to Video Pass pozwoli korzystać z nich bez limitu transferu danych.

Materiał partnera: Orange Flex