Streamer-brudas w tarapatach. Rodzice mają dość
Streamer Robloxa ukrywający się pod nickiem powenvy robi miliony wyświetleń na TikToku, pokazując swój obrzydliwy pokój. Rodzice gracza dali mu ultimatum.
O ile można powiedzieć, że zwalanie całego zła tego świata na gry komputerowe jest skrajnie niemądre, o tyle należy przyznać, że tak jak właściwie od wszystkiego - można się od nich uzależnić. Jeśli dodamy do tego inne problemy natury psychicznej, takie jak epizody depresyjne, stany lękowe itd. uzyskamy niebezpieczną mieszankę przypadłości, które znacznie utrudniają życie w społeczeństwie.
Podobne
- Simsy w PRAWDZIWYM świecie! Streamer stworzył coś niesamowitego :O
- Randka z karaluchami. Tiktoker pokazał zapuszczony pokój
- Trend z Polski podbija TikToka. Na czworaka przez centrum handlowe
- Mortalcio wypuszcza własny produkt. Fani mają wątpliwości
- Twórcy Minecrafta mają problem. Fani gry buntują się przeciwko nowościom
Nie wiadomo, czy na którąś z tych dolegliwości cierpi streamer Robloxa, który nagrywa na TikToku pod nickiem powenvy - oczywiście nie będziemy go diagnozować. Po jego wideo można natomiast stwierdzić, że ma duży problem z utrzymywaniem czystości. Na tyle poważny, że sprzątaniem jego pieczary zamieszkiwanej przez karaluchy, powinien zająć się specjalista.
Streamer-brudas. Kąpiel raz w tygodniu i naczynia z kolonią pleśni
Gracz Robloxa i Ligii Legend mieszka z rodzicami. Na kanale na TikToku regularnie pokazuje jak "gruntownie sprząta" swój pokój. Sprowadza się to do podniesienia trzech śmieci z podłogi oraz ewentualnego wyniesienia naczyń do zlewu.
Na filmikach widać stosy śmieci walające się po podłodze, karaluchy biegające po pokoju i w łazience, resztki pleśniejącego jedzenia oraz obrzydliwe, niezidentyfikowane plamy na wykładzinie. Streamer kąpie się raz w tygodniu (w sobotę) oraz tak samo często zmienia koszulki. Przyznał, że spodnie nosi dużo dłużej - cały rok. Dodał, że bieliznę zmienia co miesiąc.
Trudno uwierzyć, że jego postać nie jest satyrą. Stworzenie tak odstręczającego środowiska, jak jego pokój wymagałoby jednak ogromnego poświęcenia i to jest właściwie wystarczający argument, aby obalić tę tezę.
Rodzice streamera powiedzieli dość. Grożą, że wyrzucą go z domu
Powenvy nagrał ostatnio wideo, w którym opowiada, że rodzice zobaczyli jego filmiki i zagrozili, że wyrzucą go z domu. Z tego powodu zaangażował się znowu w "gruntowne sprzątanie" oraz "wykonywanie" domowych obowiązków.
Streamer pokazał m.in. jak "wynosi śmieci" - worek zostawił przy drzwiach, ponieważ nie chciał wychodzić na zewnątrz, żeby nie nabawić się poparzeń słonecznych. Zamierzał pozmywać, ale uznał, że dla trzech talerzy w zlewie to się nie opłaca. Udało mu się za to pogłaskać psa i zrobić kawę.
Popularne
- Szafarowicz prosi o pomoc. "Wielki życiowy dramat"
- Savoir vivre prosto z piekła. Darmowy content dla stópkarzy w PKP
- Tak randkuje milionerka z Rosji. Zaczyna kawiorem za 1200 zł
- Powietrzne igraszki z dziećmi w tle. Pasażerowie obrzydzeni
- Oburzyła się, że sąsiad pali na balkonie. "W domu se pal śmierdzielu"
- Eurowizja 2024. Reprezentacja Izraela szokuje na TikToku
- Tata gej pochwalił się dzieckiem. Konserwatystów na X zapiekło
- Ralph Kaminski broni Lunę po Eurowizji. Burza pod wpisem artysty
- Barbara Nowak doniośle na X. "Powstań Polsko"