“Z Danii do Sandomierza” 😨 Polski streamer strollował zagranicznych podróżników

Oto historia kanału Spaghetti Road. Jego założyciel, Sebastian, zbiera ciekawostki i przemierza świat. Jego największym wyczynem była podróż z Danii do Chin… starym samochodem. Spróbowalibyście zrobić coś takiego?

Teraz największym hitem jest ich "interaktywna" podróż. Haczyk jest jeden: to społeczność decyduje, gdzie się udadzą. Co chwilę jest odświeżana ankieta na YouTube, gdzie widzowie mogą wybrać jeden z czterech kierunków. Typowe „północ, południe, wschód i zachód”.

Cel szczytny: bo dzięki temu mamy aktywizację społeczności, ale także ciekawy materiał i darmowy rozgłos. W sumie to ja właśnie zapewniam rozgłos. Spaghetti Road mogli udać się generalnie wszędzie.

Kto chciałby zobaczyć przejazd do jakiejś nudnej Francji czy Hiszpanii? Lepiej wysłać ich do Sandomierza!

Dokładniej, to streamer Graf (zapraszam do niego!) miał pomysł idealny. Pora na wycieczkę do Polski! W pewnym momencie nawet wypisane zostało na mapie podróży słowo „bruh”.

W pewnym momencie memem stało się skierowanie SR do Sandomierza. Chociaż obecnie zmierzają w kierunku Białki Tatrzańskiej. Cały livestream, na którym możecie śledzić drogę naszych bohaterów, znajdziecie poniżej:

Społeczność, trochę w żartach, mówi o ostatecznym kierunku podróży: Czarnobylu. To było w miarę ciekawe, jednak pewnie się nie stanie. Teraz zaczyna trendować „#getsebastianoutofpoland”.

Cóż, nie można życzyć niczego innego, niż przyjemnej podróży przez Polskę!