Wykop znowu się zesrał? Użytkownicy tworzą fejkowe profile i wystawiają kobiety, aby "obniżyły oczekiwania"

Projekt Klaudiusz w skali masowej to jest znakomity pomysł, który wreszcie zacznie wrzucać ziarna piasku w doskonale naoliwioną antyspołeczną maszynkę pod tytułem dating apps. Dodajmy, że to maszynka która z założenia robi z facetów dojnych frajerów, dając im złudną nadzieję na spotkanie kobiet. Niestety, ta sama maszynka pompuje kobiece ego do niesamowitych rozmiarów, aż się bidulkom wydaje, że godne są samych takich Klaudiuszy-Adonisów, że każdy facet jest natychmiast zastępowalny, że każda, nawet najobrzydliwsza baba ma pełen dostęp do wianuszka adoratorów, w których można przebierać jak w ulęgałkach... Projekt Klaudiusz i jego pochodne – zwłaszcza stosowane na masową skalę, pozwolą trochę spuścić ten balon ego, a to dobrze nawet dla pań. Poza tym każde zachwianie mechanizmu, który dla kaski pognębił 2/3 użytkowników (czyli jakieś 95% facetów używających tindera) i zarazem ogólnie psuje dynamikę kontaktów damsko-męskich na całym świecie, jest korzystne dla wszystkich zainteresowanych – no nie licząc tych adonisów, którzy obecnie mają używanie i jak się zachowują wobec kobiet – to właśnie projekt Klaudiusz pokazał, bo przecież panny nie były nawet zdziwione takim traktowaniem przez przystojniaka. Bo Projekt Klaudiusz nie polegał na tym, żeby udowodnić że kobiety lecą na wygląd. Ten fakt sam Tinder w publikowanych statystykach pokazuje bezpardonowo: mężczyźni odrzucają około 50% kandydatek, zaś kobiety około 85%. Czyli kobiety bardziej niż mężczyźni dyskryminują ze względu na wygląd. Chodziło o to, że Klaudiusz w tych rozmowach od samego początku (zanim się umówił i je wystawił) wulgarnie obrażał kobiety. I nie, nie była to taktyka podrywu. Po prostu wyzywał je bezpardonowo, a one jeszcze go za wszystko przepraszały i inicjowały spotkanie. Projekt Klaudiusz pokazał niezbicie, że kobieta godzi się być poniżana od samego początku przez takiego Klaudiusza, a i tak przyjechałaby na jedno skinienie. Bo nawet mocno średnia Karyna myśli, że taki Klaudiusz może być nią zainteresowany, co jest absurdem. Przyczyną tej wiary jest jej ego napompowane do rozmiarów zdrowo wypasionego tucznika. I systematyczne spuszczanie powietrza z tego balona jest dobre samo w sobie. Zachęcam więc wszystkich do zakładania kolejnych kont Klaudiuszy jako wentylu dla Tindera :)