Ujawniono zarobki prezesów Netflixa. Od tych kwot może zakręcić się w głowie...

Netflix to najpopularniejsza platforma streamingowa na świecie, z której korzysta już ponad 195 milionów użytkowników. Gigantyczne wpływy z abonamentu włodarze wydają przede wszystkim na dziesiątki nowych produkcji i prężnie działający marketing. Nie zapominają jednak, by sowicie wynagrodzić również swoją pracę...

Netflix ma obecnie dwóch prezesów. Reed Hastings pełni funkcję dyrektora generalnego firmy, odkąd stał się jej współzałożycielem w 1997 r. Z kolei Ted Sarandos został współzarządzającym dyrektorem generalnym w 2020 r. po tym, jak przez lata był dyrektorem do spraw treści. Rok finansowy 2020, który dla Netflixa zaczął się w kwietniu, jest więc pierwszym rokiem, w którym firma ma dwóch co-CEO.

A jak to się przekłada na zarobki? Poinformowano, że zarówno Hastings, jak i Sarandos zarobią w przyszłym roku po 34 milionów i 650 000 tysięcy dolarów. To takie samo wynagrodzenie, jakie panowie otrzymali na początku 2020 roku.

Od prawej: Reed Hastings, Ted Sarandos, Robin Wright, Kevin Spacey

Hastings dostanie wynagrodzenie podstawowe w wysokości 650 000 dolarów oraz opcje na zakup akcji w wysokości 34 mln dolarów. Z kolei Sarandos otrzyma 20 milionów dolarów wynagrodzenia podstawowego i 14,65 miliona dolarów z tytułu opcji na zakup akcji.

Wynagrodzenia innych pracowników na wysokim szczeblu również są imponujące. Dyrektor finansowy firmy, Spencer Neumann, zarobi 11,5 miliona dolarów, dyrektor ds. Produktów, Greg Peters, otrzyma 18,9 miliona dolarów, a dyrektor prawny David Hyman - 9,45 miliona dolarów.

Kwoty mogą się jeszcze nieznacznie zmienić, bo są uzależnione od kursu akcji Netflixa na giełdzie w kwietniu przyszłego roku.

Co byście zrobili z taką grubą wypłatą?