"Twoje 5 Minut". Friz wkurzył kandydatów. Oceniał ich filmy w kilka sekund
Nabór do programu "Twoje 5 Minut" przyciągnął tysiące chętnych osób. Zgłoszenia kandydatów na przyszłych influencerów oglądał sam Friz. Na ocenę niektórych zainteresowanych poświęcił... kilka sekund. W sieci wybuchła drama.
Wielu młodych ludzi marzy o karierze w świecie influencerów, ale tylko nielicznym uda się spełnić ten cel. Można to zrobić na różne sposoby. Niektórzy stawiają na mozolne budowanie marki osobistej w mediach społecznościowych, a inni próbują nawiązać współpracę z topowymi influencerami. Szansą na zaistnienie w branży jest program "Twoje 5 Minut".
Podobne
Nabór do "Twoje 5 Minut"
"Twoje 5 Minut" reality show, którego celem jest wyłonienie przyszłych influencerów. Twórcą programu jest jeden z topowych youtuberów w Polsce Karol Wiśniewski, znany jako Friz, twórca najbardziej znanej polskiej grupy influencerów, czyli Ekipy.
31 października zakończył się nabór do drugiej edycji "Twoje 5 Minut. Nagroda dla zwycięzców to kontrakt z Ekipą, dołączenie do rodziny Ekipy i 100 tys. złotych w kontraktach reklamowych.
TWOJE 5 MINUT! odc. 1
"Twoje 5 Minut" czy "Twoje 5 Sekund"?
Nabór polegał na tym, że chętni swoją kandydaturę przedstawiali na krótkim filmiku. Chodziło o to, aby opowiedzieć o sobie w kreatywny sposób. Friz ujawnił na Twitterze, że otrzymał ponad 5 tys. zgłoszeń do programu. Następnie wybrał grupę 22 osób, które otrzymają szansę na sławę w świecie mediów społecznościowych. Co z pozostałą resztą chętnych? Tutaj zaczyna się drama.
Wielu odrzuconych kandydatów wyraziło w mediach społecznościowych rozczarowanie faktem, że nie przypadli Frizowi do gustu. Aspirujący influencerzy narzekają, że Karol poświęcił na ocenę ich zgłoszenia zaledwie kilka sekund. Skąd o tym wiedzą? Mogą to sprawdzić w statystykach filmu, który przesłali Frizowi. Z tego powodu reality show Friza zyskał prześmiewczą nazwę "Twoje 5 Sekund".
Zarzuty wobec programu "Twoje 5 Minut". Wardęga o "żelaznej zasadzie YouTube'a"
Taktykę Friza wobec kandydatów skomentował Sylwester Wardęga, znany youtuber.
- Żelazna zasada youtube'owa jest taka. Widz podejmuje decyzję, czy obejrzy dany materiał na podstawie pierwszych 10 sekund. Tak właśnie zrobił Friz. Jeżeli nie jesteście w stanie przykuć jego uwagi przez pierwsze pięć sekund, to znaczy, że nie będziecie w stanie przykuć uwagi widza - powiedział lider Watahy podczas streama.
Głos w dramie wokół "Twoje 5 Minut" zabrał Tomasz Działowy, znany w sieci jako Gimper. "Jak przeglądam CV przy zatrudnieniu nowego pracownika i mam ich na mailu 500 to też niektóre zamykam po paru sekundach bez czytania od deski do deski - przy takiej ilości chętnych jak Friz ma do T5M oglądanie wszystkich zgłoszeń w całości to syzyfowa praca" - napisał influencer na Twitterze.
Friz w kilku wpisach na Twitterze wyjaśnił, na co zwraca uwagę w zgłoszeniach do programu. Więcej na ten temat przeczytacie w tekście mojego redakcyjnego kolegi Oliwiera.
Popularne
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Odsłonili mural Friza i Wersow. Internauci nie mieli litości
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- System kaucyjny w Polsce 2025. Wszystko, co musisz wiedzieć
- Przemek Pro mocno o "szon patrolu"? "Przegrywy, które nigdy nie będą miały dziewczyny"
- Bilety na Arianę Grande będą ABSURDALNIE DROGIE. Jak zdobyć wejściówki na koncert w Londynie?