Skandal Kanye Westa. Zszokował strojem

Kanye West to amerykański raper, producent muzyczny, tekściarz oraz projektant mody. Przez wielu uważany za wizjonera w swoim fachu. Postać kontrowersyjna, szczególnie od kilku lat. Kanye stwierdził, że Hitler nie był wcale złym człowiekiem, a także groził Żydom na X (Twitter), przez co stracił możliwość udostępniania tam wpisów.

Podczas zorganizowanego odsłuchu najnowszej płyty "Voltures" po raz kolejny zszokował cały świat. Pojawił się na scenie przebrany jak członek Ku Klux Klan.

Na początku koncertu Kanye West pojawił się na scenie w czarnej chuście na twarzy. Nie było w tym nic kontrowersyjnego, ot zwykły strój. Piosenkarz zszokował publikę oraz internautów później, gdy na głowę założył czarny kaptur. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie charakterystyczny spicz, który kojarzony jest z Ku Klux Klanem, rasistowską organizacją założoną w Stanach Zjednoczonych w 1865 r.

Wybór stroju w połączeniu z rapowanym tekstem muzyka rozdrażnił użytkowników mediów społecznościowych. Internauci nazywają go chorym oraz paskudnym. Jak donosi onet.pl, w jednej piosence 46-letni West odniósł się do zarzutów dotyczących jego antysemickiego zachowania w przeszłości, rapując: "Jak to jestem antysemitą? Właśnie przeleciałem żydowską s**ę".