Parodia porno "Squid Game": "Sex Game 6969" jest dokładnie tym, o czym myślcie
Znudzeni "Squid Game"? Oto "Sex Game 6969", czyli parodia porno najpopularniejszego serialu w historii Netflixa. Naprawdę nie zachęcam was do przeczytania opisu. Wasza odpowiedzialność, bo to zostanie wam w głowie na wieki.
To była kwestia czasu, gdy ktoś wymyśli jakiś sposób na przeróbkę "Squid Game". I nie piszę tutaj o naszych rodzimych twórcach, którzy bawili się w różnorakie przeróbki gier z serialu, o nie. Dzisiaj pora na coś mocniejszego:
Podobne
- Koniec "Squid Game" jest bliski? Reżyser przekazał radosną nowinę
- Wszystko, co wiemy o drugim sezonie "Squid Game". Reżyser zdradza szczegóły
- Amerykański "Squid Game" nadciąga. Za kamerą David Fincher?
- Czekacie na Squid Game: Sezon 2? To się naczekacie...
- Drugi sezon "Squid Game" nadchodzi. Nowe gry, nowe zasady?
Oto "Sex Game 6969", parodia porno "Squid Game"
Pooddychajcie spokojnie i pomyślcie nad tym, jak można byłoby przenieść "Squid Game" do świata porno. Też nie mam pojęcia, ale koreański reżyser kryjący się pod imieniem (?) Mongta znalazł na to odpowiedź. Nie wiem, po czym był, ale zdecydowanie wybrał coś silnego. O co chodzi w "Sex Game 6969"?
Trzy zamężne kobiety, które zawsze były niezadowolone seksualnie ze swoich mężów, oraz Hyoji, która niedawno rozwiodła się z powodu zaburzeń erekcji u swojego męża. Znajome spotkały się po długim czasie i wypiły drinki, narzekając na cały świat. W trakcie picia otrzymały wizytówkę od tajemniczego, przystojnego mężczyzny, który zapytał: "Nie chcecie zagrać w grę w ubijanie tteok?". Cała czwórka udaje się na miejsce spotkania, gdzie czekają na nich tajemniczy agenci. - opis filmu.
Dokładniej, to...
Pytanie brzmiało "Don't you want to play tteok pounding game?". "Tteok pounding" po koreańsku oznacza 떡 치다, co oznacza także bardzo wulgarne określenie na chęć odbycia stosunku. Czyli równie dobrze można byłoby napisać "Czy nie chcecie się r*chać?".
Na deser - oto plakat tego cuda:
A jeżeli chcecie dalej brnąć w ten obłęd, to zapraszam na trailer. Niestety jest dostępny jedynie na stronie poświęconej azjatyckim filmom. Tak więc klik tutaj i życzę powodzenia!
Film trwa 74 minuty, ale niestety jeszcze nie jest dostępny w internecie. Zapowiada się mistrzostwo kinematografii porno. Bo czy może być coś lepszego niż parodia porno serialu, który jeszcze przed chwilą był maksymalnie popularny?
W temacie popkultura
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy
Popularne
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Zakpił z Muska i Zuckerberga? "Regular Animals" podzieliły świat sztuki
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy
- Zatrzęsienie influencerów na Vibez Creators Awards. Zdjęcia z gali
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]





