Reprezentacja USA zmienia logo na tęczowe na czas mistrzostw świata w Katarze

Mistrzostwa świat w piłce nożnej rozpoczną się 20 listopada w Katarze. Kontrowersje, jakie towarzyszą organizacji mundial w tym kraju, sprawiają, że wiele osób przewiduje, że wydarzenie pełne będzie symbolów manifestacji wolnościowych poglądów.

Jednym z zagadnień podnoszonych przez sceptyków jest łamanie praw człowieka w Katarze i surowe katarskie prawo dotyczące związków jednopłciowych.

Chodzi o art. 296 katarskiego kodeksu karnego, który od od 2004 roku przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do trzech lat za akt seksualny między mężczyznami. Kodeks przewiduje też karę śmierci dla osób wyznających islam za seks pozamałżeński niezależnie od płci uczestników aktu. Nie ma jednak dowodów na to, że ta kara była kiedykolwiek zastosowana za stosunek jednopłciowy, który odbył się za zgodą obu osób dorosłych i był dokonany na osobności.

Przedstawiciele wielu krajów chcieliby podczas katarskiego mundialu wyrazić gest poparcia dla osób LGBT+ na całym świecie, a zwłaszcza tam, gdzie ich prawa są ograniczane, tak jak w Katarze. Z kolei FIFA chce uniknąć spięć. Federacja nie zgodziła się, by reprezentacja Danii na koszulkach umieściła hasło "prawa człowieka dla wszystkich.

"Skupmy się na futbolu! Nie pozwólcie, by futbol był wciągany w każdą ideologiczną lub polityczną bitwę, jaka istnieje" - pisała FIFA w liście do wszystkich federacji krajów biorących udział w mundialu.

Tymczasem 14 listopada "Reuters" poinformował, że amerykańska reprezentacja zmieniła swoje logo na tęczowe na czas mistrzostw świata w Katarze. I choć zmienione logo nie pojawi się oficjalnie na meczu, będzie widoczne podczas treningów w Katarze. Tęczowy logotyp będzie też wyeksponowany w centrum prasowym oraz w hotelu, w którym zatrzymają się amerykańscy piłkarze.

Neil Beuthe, rzecznik prasowy kadry USA, powiedział cytowany przez "The Guardian":

- Symbol tęczy odgrywa ważną rolę w kontekście tożsamości naszej reprezentacji. Centra prasowe czy hotel udekorujemy dwoma herbami.

- Rozmawiamy i dyskutujemy o tym. Opieramy się na przesłaniu "Be the Change" i z tego jesteśmy dumni - powiedział Sean Johnson, bramkarz New York City także w rozmowie z "The Guardian".

- Kiedy jesteśmy na arenie światowej, szczególnie w takim miejscu, jak Katar, ważne jest, by zwiększać świadomość ludzi w kontekście mniejszości LGBT - powiedział cytowany przez "Reuters" Gregg Berhalter, selekcjoner reprezentacji USA.

Przypomnijmy, że na początku listopada do sprawy osób LGBT+ na mistrzostwach świata odniósł się były piłkarz Khalid Salman, jeden z ambasadorów mundialu w Katarze. W rozmowie z niemiecką stacją ZDF powiedział, że według niego homoseksualizm jest zaburzeniem psychicznym. Dodał jednak, że katarczycy decydując się na organizację mundualu liczyli się z tym, że będą gościć w kraju osoby LGBT+.

- Wiele rzeczy wydarzy się w naszym kraju w trakcie mistrzostw świata. Ale porozmawiajmy najpierw o gejach. Najważniejszą rzeczą jest to, że każdy z nas akceptuje, że tu przyjadą. Muszą jednak pamiętać, że wszystkich obowiązują takie same zasady i muszą przestrzegać naszego prawa - mówił Salman.