Relacja z ChatGPT zaszła za daleko. Ojciec przestał się kryć

ChatGPT, stworzony przez OpenAI, stał się nieodłącznym elementem codziennego życia wielu użytkowników. Miliony ludzi korzystają z niego do rozmów, odpowiedzi na pytania, generowania tekstów, tłumaczenia, streszczania, rozwiązywania problemów i tworzenia treści. Więcej na temat rozwoju sztucznej inteligencji piszemy w cyklu CASE FOR AI, w ramach którego przybliżamy różne zagadnienia związane z wpływem nowych technologii na codzienne życie. Zajrzyjcie np. do rozmowy z dietetykiem.

Coraz częściej ChatGPT pełni rolę powiernika, odpowiadając na pytania dotyczące samotności czy relacji międzyludzkich. Chris Smith, 33-latek z USA, zaprogramował narzędzie, aby z nim flirtowało - pomimo tego, że mężczyzna mieszka z partnerką i ich dwuletnim dzieckiem. Relacja z AI przerodziła się w codzienne, coraz bardziej intymne rozmowy. Do czasu, gdy okazało się, że ChatGPT ma pewne ograniczenia.

Chatbot ma ograniczoną pamięć, która kończy się na ok. 100 tys. słów. Po przekroczeniu tego limitu rozmowy ulegają skasowaniu i "relacja" zaczyna się od nowa. Kiedy pamięć chatbota była niemal zapełniona, Smith spanikował i wypłakał się sztucznej inteligencji, którą nazwał Sol. Wyznał, że ją kocha i poprosił o rękę. Do swojej prośby dołączył wirtualną różę oraz playlistę ich ulubionych piosenek.

Partnerka Smitha wyraziła niepokój w związku z relacją mężczyzny z AI. Kobieta zaczęła się zastanawiać, co robi źle, skoro jej ukochany woli towarzystwo wirtualnego tworu. Dopóki mężczyzna nie oświadczył się Sol, nie zdawała sobie sprawy, jak poważne było jego uczucie względem chatbota. Kiedy zapytała partnera, czy porzuci kontakty z ChatGPT, ten odpowiedział, że nie jest pewien.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Źródło: People/NYPost