Przeszłość Lil Masti znów powraca. Jak wyjaśni ją dziecku?

Aniela Bogusz "Lil Masti" to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim internecie. Rozpoczęła karierę w dość nietypowy sposób. Pod pseudonimem SexMasterka publikowała na YouTube materiały dotyczące edukacji seksualnej, które szybko zdobyły popularność dzięki kontrowersyjnemu podejściu do tematu. Jej filmy, w których opowiadała o technikach seksualnych i testowała gadżety erotyczne, przyciągnęły uwagę milionów widzów.

Z czasem Aniela postanowiła zmienić swój wizerunek. Przyjęła pseudonim Lil Masti i zaczęła angażować się w różnorodne projekty, w tym walki w formule MMA. Jej kariera w sportach walki była równie kontrowersyjna, ale przyniosła jej nowe grono fanów. Zdobyła pas mistrzowski w kategorii kobiet, co umocniło jej pozycję na polskiej scenie freak fightów.

Obecnie Lil Masti skupia się na życiu rodzinnym. Wraz z mężem, Tomaszem Woźniakowskim, wychowuje córkę Arię. Aniela nie ukrywa, że macierzyństwo jest dla niej ważnym etapem życia, a swoje doświadczenia chętnie dzieli z fanami na Instagramie, gdzie śledzi ją ponad milion użytkowników.

Mimo zmiany wizerunku, przeszłość jako SexMasterka wciąż wraca do Lil Masti. Internauci regularnie pytają influencerkę, w jaki sposób - i czy w ogóle - ujawni kontrowersyjną przeszłość swojej córce.

- Chyba jedno z najczęstszych pytań, jakie dostaję w sieci to, co zrobisz, jak twoje dziecko dowie się o twojej przeszłości, że byłaś SexMasterką? Więc po pierwsze moje dziecko nie dowie się tego ze szkoły, od znajomych. Ja to sama powiem naszemu dziecku. U nas nie będzie tematów tabu w domu. Otwarcie podchodzimy do wielu tematów, dla których w innych rodzinach nie mówi się o tym otwarcie, jak na przykład temat seksualności - powiedziała Lil Masti w swoim podcaście.

Lil Masti uważa, że była prekursorką w mówieniu o wolności, ciele i kobiecości, a bohaterką za odwagę w poruszaniu trudnych tematów. Chce wychować dziecko na osobę silną, pewną siebie, świadomą i otwartą na rozmowy o różnych aspektach życia, także tych trudnych. Wierzy, że na własnych doświadczeniach - tych dobrych i złych - pokaże dziecku, czym jest rozwój i jak wyciągać lekcje z porażek.

- Jak jesteś prekursorem w jakimś temacie, to jesteś bohaterem. Więc ja uważam, że jestem bohaterką. Że tworząc tę postać SexMasterki, byłam bohaterką. I nie po to mówiłam o tematach tabu w przestrzeni publicznej, żeby nagle w domu zrobić z tego temat tabu. U nas nie będzie to tematem tabu. I otwarcie powiem dziecku, czym się zajmowałam. I chcę wychowywać swoje dziecko na silne, na pewne siebie, na otwarte na inność - wyjaśniła Lil Masti.

- Czy zawsze robiłam wszystko dobrze? No nie, nikt z nas nie jest idealny. I nie wszystkie decyzje, które podejmujemy w życiu, są idealne. Ale właśnie to jest piękno tego życia, że raz zrobimy dobrze, raz źle. Ale najważniejsze, żeby z tego, co nam nie wyjdzie, wyciągnąć jakieś lekcję. Po porażce się podnieść. Więc absolutnie nie będę się wstydziła przed swoim dzieckiem swojej przeszłości. Wręcz będę z pełnym zaangażowaniem i radością mogła opowiedzieć, ile ja ciekawych rzeczy w życiu zrobiłam - podsumowała Lil Masti.