Chwila wstydu znanego youtubera. Tłumaczył się przed kamerą
Paweł Svinarski, autor kanału Dla Pieniędzy, zaliczył wpadkę podczas rozmowy ze swoją partnerką i matką jego dziecka. Kobieta wytknęła youtuberowi, że zaniedbał coś bardzo istotnego w życiu rodzinnym. Mężczyzna nie miał wyjścia i musiał przyznać się do winy.
Paweł Svinarski zdobył popularność w internecie dzięki współpracy z grupą Abstra. Jej założycielami było najsłynniejsze swego czasu trio w polskim internecie - Rafa Masny, Cezary Jóźwik i Robert Pasut. Po kilku latach grupa się rozpadła, świecąca gwiazda sławy zgasła nad youtuberami, a jeden z nich stoczył się na samo dno i ma problemy z prokuraturą.
Podobne
Svinarski nie zmarnował potencjału i stworzył kanał Dla Pieniędzy. Jak twierdzi sam youtuber, jest to największy polski kanał finansowy. Mężczyzna wykreował siebie na eksperta od finansów i biznesu. To nie wszystko. Youtuber bez oporów pokazuje także szczegóły z życia prywatnego. Jego partnerką jest influencerka Ula Grotyńska, która w październiku 2024 r. urodziła dziecko. Młodzi rodzice zaprezentowali w sieci obszerną fotorelację z narodzin potomka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rodzice nie mogli tego zrozumieć". Way of blonde i Maschines planują dziecko
Paweł Svinarski tłumaczy się partnerce
Czy Ula jest zadowolona z tego, jakim Paweł jest partnerem i ojcem ich dziecka? Można mieć wątpliwości, biorąc pod uwagę film, który influencerka opublikowała na TikToku. Kobieta podarowała youtuberowi prezent. Był to album ze zdjęciami, które Paweł zrobił Uli i dziecku. Okazało się, że strony są puste, ponieważ mężczyzna nie zrobił żadnego zdjęcia. Ula nagrała reakcję partnera i wrzuciła do sieci.
- Jak to? Nie zrobiłem wam żadnego [zdjęcia - red.]? - zapytał zaskoczony Paweł.
- Nie - odpowiedziała Ula. - Może jakieś jedno, jak byłam na porodówce.
- No trochę wstyd. Ale ja też na swoje usprawiedliwienie powiem, że nie jestem fotografem, a ty lubisz takie bardzo profesjonalne zdjęcia.
- Słuchajcie, gdyby nie sesje, które wymyśliłam jakieś takie świąteczne, to nie mielibyśmy żadnych zdjęć. Ja ostatnio przeglądam galerię i patrzę, ja mam zdjęcie Nikodema, Pawła i Nikodema, a moich brak. Są tylko z sesji, takie wiecie sztuczne.
Paweł próbował się wybronić. Powiedział, że "chłopu" trzeba powiedzieć wprost o swoich oczekiwaniach, bo inaczej się nie domyśli, co powinien zrobić. Wpadka youtubera wywołała lawinę krytycznych komentarzy: "Trochę przykre", "Moja galeria też wygląda jak 'historia ojca samotnie wychowującego córeczkę'", "Mega przykre", "Problem każdej matki", "No smutna prawda".
Popularne
- "I do pieca" zostanie zdaniem roku? Trend opanował internet
- Zaskakujący finał rozwodu. Będzie płacił alimenty na koty
- "Hailey Bieber wygląda jak trans". Influencerka króciutko z hejterami
- Horrory, które zniszczą cię w Halloween. Nie oglądaj ich sam
- "WSZYSCY JESTEŚMY KACPERCZYK", czyli powolne dojrzewanie [RECENZJA]
- Wrzuciła 7 tiktoków i stała się prawdziwym viralem. Każdy chce należeć do "Grupy 7". O co chodzi w trendzie?
- Natsu wywołała SZOK u swoich widzów. Wszystko przez "figurkę z Sycylii"
- Jak wybrać najlepsze miejsce na koncercie? Zdradzę ci sekret muzycznych freaków [VIBEZ IN LINE]
- Sfingował własną śmierć. Chciał zobaczyć, kto przyjdzie na jego pogrzeb





