Gracze oburzeni, bo walczyli z postacią LGBTQ+ w wydarzeniu NA PRIDE MONTH
Gracze mieli walczyć z Posion Ivy, bo jest Pride Month, a Ivy jest biseksualna. Czekajcie, co?
Gry oparte na ogromnych franczyzach są ultra dochodowe. Miliony dolarów płyną na konta wytwórni, gracze mogą zobaczyć na ekranach swoich bohaterów — wszyscy są szczęśliwi?
Podobne
- Córka Meryl Streep świętuje Pride Month? Ma ku temu powody
- Chiny ocenzurowały "Arcane". Tam nie ma miejsca na lesbijskie pocałunki
- Rosja chce zakazać gier z "propagandą LGBT". Na liście Simsy i Assassin's Creed
- Tęczowe FBI? Zaczął się Pride Month 2023
- W GTA V studio usunęło transfobiczną zawartość w nowej wersji. Co dokładnie?
Nie do końca, ponieważ ostatnie wydarzenie w Injustice Mobile było dość kontrowersyjne.
Poison Ivy to jedna z największych antagonistek Batmana. Gra głównie rolę złoczyńcy/postaci o neutralnym podejściu. Ergo, postać, z którą najczęściej należy walczyć, ponieważ ma niecne zamiary.
Ivy jest kanonicznie biseksualna. W takim „LEGO Batman” można było odnieść wrażenie, że zalatuje się do Batmana. W serialu animowanym o Harley Quinn (must-watch, ekstra serial dla dorosłych!) najpierw miała poślubić Kite-Mana, ale skończyła na relacji romantycznej z Harley. I bardzo dobrze, zawsze byłem fanem normalnego pokazywania takich relacji. Problem pojawił się jednak w momencie, w którym trzeba z nią walczyć.
Injustice Mobile 2 rozpoczęło globalne wyzwanie „Love Conquers All”
Jeżeli myślicie, że miało to związek z Miesiącem Dumy, to macie rację. Początek czerwca był oznaczony jako miesiąc, gdzie gracze wraz z Harley Quinn mieli walczyć z Posion Ivy. A że jest to globalne wyzwanie, to liczy się wkład całej społeczności. Czyli ilość pokonań antagonistki przez wszystkich graczy Injustice Mobile 2.
Brzmi jak typowe wydarzenie? Tak. Jedyne wyróżniki to:
- Wydarzenie poświęcone Pride Month,
- Walczymy wraz z biseksualną postacią (Harley) przeciwko drugiej, też biseksualnej postaci (Ivy).
Deweloper wycofał się rakiem z tego wydarzenia:
Burza w szklance wody?
Trochę tak. Ciężko byłoby inaczej stworzyć wydarzenie na Pride Month w grze poświęconej walkom. Wiadomo, to nie brzmi za dobrze — ale jak inaczej twórcy mieliby rozwiązać coś takiego? Chociaż nie, mam pomysł:
Grając Posion Ivy i Harley Quinn, pokonajcie X przeciwników
Koniec tematu i brak problemów. Można to było załatwić O WIELE lepiej, ale twórcy zdecydowali się puścić coś takiego. Dla mnie beczka, że ktokolwiek to tak wymyślił.
Zdaję sobie sprawę z tego, że taki event może źle wybrzmiewać, biorąc pod uwagę rzeczywistość społeczności LGBTQ+. Wybranie na to Miesiąca Dumy mogłoby stworzyć trochę kontrowersji — i stworzyło. Z drugiej strony, czy teraz podczas Pride Month nikt nie powinien walczyć z postaciami queer?
Nie. To było specjalnie głupie pytanie z mojej strony. Promowanie walczenia z Posion Ivy TERAZ to bardzo złe wyczucie czasu. I to jest jedyny problem: ktoś to przyklepał i puścił w obieg bez ogarnięcia, że „ten miesiąc może nie pasować za bardzo na takie wydarzenie”.
Przynajmniej coś takiego nie powinno się powtórzyć.
A co Wy o tym sądzicie? Walka z Posion Ivy podczas Pride Month była złym pomysłem?
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Koniec z wagarami? MEN chce walczyć z niską frekwencją
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos