Piątkowe polecajki na weekend 15-17.01

Witajcie! Dzisiaj przyszedł czas na moje pierwsze polecajki. Nie będą miały one motywu przewodniego, jednak powinno się znaleźć tutaj coś dla każdego: od automaniaków, przez kinomanów, na fanach gier mobilnych kończąc.

Znajdzie się pewnie spore grono osób, które podczas dorastania oglądały taki malutki programik z Wielkiej Brytanii, jakim był Top Gear z cudownym trio prezenterów. Ta książka to zbiór felietonów Jeremy’ego Clarksona z ostatnich 5 lat. Książka "Naprawdę?"* to 130 felietonów o najróżniejszych samochodach, o których Jeremy napisał dla "The Sunday Times".

*tak, to jest cały tytuł

Nie jest to typowa książka o samochodach, bo Clarkson przemyca w swoich felietonach trochę typowego, brytyjskiego humoru oraz heheszkowe odniesienia do sytuacji politycznej w Wielkiej Brytanii. Naprawdę warto po nią sięgnąć!

"The Skeleton Twins" to jeden z tych filmów, który pewnie przewinął się Wam przez feed jakiś czas temu… ale nie byliście nim zainteresowani na tyle, aby go obejrzeć. Historia przedstawia relacje brata i siostry, którzy powoli odnawiają swoją relację po pewnym wydarzeniu.

To komediodramat z niesamowitymi aktorami - Bil Hader i Kristen Wiig błyszczą w tym tytule. Nie jest to łatwy film, jednak warto go zobaczyć.

Kojarzycie tytuł "Karate Kid"? Może ktoś z Was widział też remake z Jadenem Smithem w roli głównej? Jednak "Cobra Kai" kontynuuje oryginał, który wyszedł w 1984 roku. Akcja serialu toczy się aż 34 lata po oryginalnym filmie. Pierwsze dwa sezony zostały zrealizowane w ramach YouTube Originals, jednak po porzuceniu serii Netflix wznowił widowisko.

Świetnie nakręcone sceny walki, wciągająca fabuła i znajome postacie… tak, to serial warty binege’u. Wszystkie 3 sezony są dostępne obecnie na Netflixie. Strike first, strike hard, no mercy.

Żeby utrzymać równowagę po moich złych słowach o nowej płycie Chance’a, tutaj polecę jego wcześniejszy mixtape, Acid Rap. Można powiedzieć, że jest to obrót o 180 stopni względem jednej z najgorszych płyt poprzedniej dekady.

Acid Rap jest zbiorem niesamowicie energicznych piosenek, jednak można tutaj znaleźć także trochę przemyśleń Bennetta. Jeżeli miałbym wybrać jedną piosenkę z tej składanki, która moim zdaniem jest najlepsza czy wręcz wybijająca się, to odpowiedź byłaby jedna: Acid Rain.

Z ciekawostek, Barack Obama dodał jeden singiel z tego mixtape’a do swojej playlisty w 2016 roku:

Nudzi się Wam w podróży czy przed snem? Moją propozycją na ten weekend jest pobranie i przetestowanie bety League of Legends: Wild Rift na platformy mobilne. Po co mi to? Po pierwsze, może się wkręcicie, grając przez weekend. A może będziecie w najbliższym czasie potrzebować jakiejś rozrywki, np. podczas dłuższej jazdy samochodem (oczywiście jako pasażerowie)? To naprawdę dobra opcja na takie okazje.