Oreo x BLACKPINK. Spróbowałem i nie jestem zaskoczony [TEST]
Oreo nawiązało współpracę z BLACKPINK, popularnym k-popowym zespołem. Na polski rynek trafiła limitowana i ograniczona edycja nowych ciastek Oreo, które sprzedawane są przez osoby sprowadzające je z zagranicy. Udało mi się spróbować dwóch z kilku dostępnych smaków. Jak smakowały?
Oreo to jedna z najpopularniejszych słodkości dostępnych w różnych miejscach świata. Specjalne wersje ciastek znaleźć możecie w Polsce, Stanach Zjednoczonych czy Azji. A z czym najlepiej połączyć Oreo? Może z jednym z najpopularniejszych zespołów k-popowych na całym świecie?
Podobne
- Chiński Twitter hojnie obdziela BANEM fanów K-popu, szczególnie BTS i Blackpink
- Zespół Blackpink z własnym zestawem LEGO? To będzie HIT
- Jennie z BLACKPINK jest maks unhinged. Chce zastąpić jedzenie pigułkami
- Kebab w lodowym rożku porwie Polaków? Pierwszy taki w kraju
- Rosja rozdaje wielodzietnym rodzinom... KARTONY chipsów ze znacjonalizowanych fabryk
Oreo x BLACKPINK, k-popowy zespół
Oreo oraz formacja BLACKPINK wydały wspólną edycję ciastek. Do wybory mamy smaki:
- Truskawkowy
- Lody jagodowe
- Z wypełnieniem z ciemnej czekolady
- Oryginalnych ciastek Oreo.
Wcześniej pisaliśmy, gdzie możecie kupić produkt kolaboracji Oreo i BLACKPINK. Spoiler: na pewno nie w normalnych sklepach typu Biedronka czy Żabka.
To nie znaczy, że ciastek w Polsce nie kupicie. Trzeba tylko trochę pogrzebać w sieci. Ta przyjemność kosztowała mnie "tylko" 9,99 zł za opakowanie 120 g. W moje łapki trafił smak truskawkowy i smak lodów jagodowych.
Orea x BLACKPINK. Jak to smakuje?
Jeśli chodzi o smak truskawkowy, to jestem w nim zakochany. Choć to nowego, gdyż - szok - Oreo ma w sprzedaży od dawna smak mleczno-truskawkowy, a nowy produkt to rzut beretem od tego, co już znamy i lubimy.
Co do smaku jagodowych lodów - czyli Blueberry Ice Cream - mam trochę więcej do powiedzenia. Myśląc o lodach, myślcie pewnie o czymś w stylu smaku śmietanki, mleka, prawda? A gdy dochodzi do tego jagoda, oczekujemy nuty orzeźwienia, ale i słodyczy. A dla mnie ten limitowany smak przywodzi na myśl pastę do zębów. Taką dla dzieci do lat pięciu.
Niby mięta, ale owocowa. Niby słodkie, ale pozostawia miętowy posmak na języku. On jest najciekawszy swoją drogą, bo czujemy jakbyśmy umyli zęby i zagryźli tycią ilością czekolady. Sam zastanawiam się, czy jest to przyjemne uczucie, czy może wolałbym nie kupować kolejnej paczki.
Jeżeli zastanawiacie się nad kaloriami i składem, oto najważniejsze informacje. Zdecydowanie nie jest to najzdrowsza przekąska. Ale czy ktokolwiek wierzy, że słodkości będą kiedyś... zdrowe?
Bonusy dla fanów i fanek BLACKPINK
Kolaboracja BLACKPINK i Oreo to nie tylko nowe ciastka, ale też dodatkowe materiały dostępne online. Pod adresem ww.oreoblackpink.com znajduje się… nic dla nas, ponieważ strona jest zablokowana w Polsce.
Ale za to, gdy skorzystamy z VPN-u, np. wbudowanego w Operę GX, możemy zeskanować nasze opakowania z limitowanej edycji Oreo x BLACKPINK, aby otrzymać ekskluzywne materiały, w tym podziękowanie od wybranej przez nas członkiń formacji:
Czy warto kupić Oreo x BLACKPINK?
Cena jest sroga, ale można ją przegryźć (sic), zwłaszcza jeśli jesteście fanami standardowego Oreo. Smak jagodowy jest średni, a truskawka jest mega przyjemna. Czekam jedynie, aż do naszego kraju trafi wersja z ciemną czekoladą:
To będzie hit.
Popularne
- Natalia Magical założyła niebieską platformę. Ile kosztuje miesięczny dostęp?
- Zbanowali ją z niebieskiej platformy. "Dwa tysiące obcych. Bez żadnych limitów"
- Cameraboy oburzony niebieską platformą Natalii? "Magical jest hipokrytą"
- Daniel Magical dostał bana na kicku. Już nie wróci na platformę?
- Edzio Rap drugi raz wbił na O'Block. Nawinął z lokalsami (i przeżył)
- Jak smakuje nowy zestaw w KFC "Squid Game"? "Cena jest mega wysoka"
- Young Leosia i Kacper Błoński mają "dziecko". Ich wspólne lody już w sklepach
- Julii Żugaj pichci ze swoim chłopakiem. Miał być sernik, wyszedł piernik
- Żenujący wpis Amadeusza Ferrariego o Natsu. Przekroczył granicę?