Netflix: Serial "Obserwator" rozsławił dom w Westfield. Mieszkańcy mają dość
"Obserwator" to nowy hit Netfliksa. Serial o upiornym domu przy ulicy Boulevard 657 w Westfield jest oparty na prawdziwej historii. To oznacza, że aktualni właściciele posiadłości zostali już sławni. Ich życie zamieniło się w koszmar przez ciekawskich turystów.
"Obserwator" jest nowym serialem Ryana Murphye'ego, reżysera m.in. "American Horror Story" i "Dahmer - Potwór: Historia Jeffreya Dahmera". Opowiada o małżeństwie Deana i Nory Brannocków, którzy kupili dom na przedmieściach Westfield w stanie New Jersey. Ich życie zamienia się w koszmar, gdy zaczynają dostawać listy z groźbami od tajemniczego Obserwatora.
Podobne
- "Stranger Things", ale to animacja. Netflix potwierdza nowy serial
- Serial "Wednesday" - Netflix i Tim Burton łączą siły. Co wiadomo o projekcie?
- Netflix ukrywa kategorię Shmunguss? Internauci zaskoczeni
- Netflix docenił muzykę Nikosia. Polski raper w znanym serialu
- Netflix pozywa tiktokerki. W tle spór o musical o Bridgertonach
Netflix. "Obserwator" oparty na prawdziwej historii
Jak podaje "Radio Zet", Murphy zainspirował się prawdziwą historią. Dom przy ulicy Boulevard 657 w Westfield istnieje naprawdę. W 2014 roku wprowadzili się do niego Derek i Maria Broaddusowie z trójką dzieci. Niedługo po przeprowadzce zaczęli dostawać listy od zagadkowego Obserwatora, który twierdził, że pilnował domu od dziesięcioleci. Treść listów brzmiała jak groźby. Policja i wynajęty detektyw nie potrafili znaleźć nadawcy.
Broaddusowie skontaktowali się z poprzednimi właścicielami domu. Ci wyznali, że 23 lata wcześniej również dostawali listy od Obserwatora. W kręgu podejrzanych znaleźli się wszyscy sąsiedzi posiadłości przy ulicy Boulevard. Broaddusowie byli tak bardzo wykończeni nękaniem, że wystawili nieruchomość na sprzedaż. W 2019 roku nowymi właścicielami upiornego domu zostali Andrew i Alison Carr. Obserwator przestał pisać, ale spokój mieszkańców posiadłości zaburzyli... widzowie Netfliksa.
The Watcher | Official Trailer | Netflix
Mieszkańcy Westfield mają dość turystów
W spokojnym do niedawna Westfield tworzą się korki z powodu turystów. Jak podaje "New York Post", pod dom Carrów przyjeżdżają ludzie, aby zobaczyć na żywo miejsce rozsławione przez serial Netfliksa. Przez kilka dni posiadłości pilnowali policjanci, barykadując wjazd i ogradzając go żółtą taśmą, aby nikomu nie przyszło do głowy wejść na teren prywatnej posesji.
- Wszyscy martwimy się o aktualnych mieszkańców domu i ich sąsiadów. Nie wiem, jak dużo czasu minie, zanim ludzie stracą zainteresowanie i okolica wrócić do normy. Nie mogę sobie wyobrazić, ile korespondencji otrzymają obecni właściciele od osób podszywających się za Obserwatora na całym świecie - powiedziała serwisowi nj.com mieszkająca w Westfield Trish Dulinkski.
Planujecie obejrzeć "Obserwatora"?
W temacie popkultura
- Peter McPoland wystąpi w Polsce. Kolejna alternatywna perełka
- Jak Louis Tomlinson przeżył śmierć Liama Payne'a? "Nigdy wcześniej nie straciłem przyjaciela"
- Kto dostanie nominację do Grammy 2026? To moje typy na Najlepszego Nowego Artystę
- Ile kosztują bilety na Open'er Festival 2026? Ruszyła sprzedaż kolejnej puli biletów
Popularne
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Nikita i Cameraboy rozstali się? Mocny statement krąży w sieci
- Bagi na liście Forbes 30 under 30. Znalazł się tam szybciej od Friza
- Taylor Swift wydała POPrawny album. Dlaczego nie wrócę do "The Life of a Showgirl"? [RECENZJA]
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Taylor Swift zdissowała Charli XCX. Nazwała ją warczącą chihuahuą
- Dawid Podsiadło zagra sekretny koncert dla wybrańców. Trzeba było zbierać tipy...