Kupiliśmy Stem Player, żart roku od Kanye'ego Westa

Kupiliśmy STEM Player, żart roku. Miliarder sprzedaje gloryfikowane MP3 za 1300 PLN.

Źródło zdjęć: © Kolaż: Vibez, Materiały własne red. Vibez
Oliwier NytkoOliwier Nytko,21.03.2022 11:00

Stem Player: Donda 2 była dostępna jedynie na tym odtwarzaczu. Co czyni STEM Player jednym z najgorszych stuntów marketingowych w historii? Kanye West odrobinę odleciał w tym przypadku.

Oto STEM Player, czyli futurystyczny odtwarzacz piosenek od rapera, artysty, guru mody i internetowego wojownika, Kanyego Westa. Za jedyne 200 dolarów, czyli z cłem, podatkami itd. za około 1200-1300 złotych dostajemy… No właśnie, co?

STEM Player, czyli co jest w środku pudełka?

Całość jest standardowo, jak na Westa, minimalistyczna. Małe pudełeczko mieści jedynie odtwarzacz oraz kabel USB-C - USB-C. Miło, że pudełko zamyka/otwiera się na magnesach - ale nadal, wygląda na coś super taniego.

STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku?
STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku? (Oliwier Nytko , Materiały własne red. Vibez)

Wbudowany jest w niego także głośnik, bluetooth oraz jack 3.5 mm, więc ten odtwarzacz podłączymy do wszystkiego, co zostało wyprodukowane w ostatnich 20 latach.

O co chodzi z tymi stemami i funkcjonalnością urządzenia?

STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku?
STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku? (Oliwier Nytko , Materiały własne red. Vibez)

Stem z j. angielskiego oznacza łodygę lub rdzeń. Cała magia STEM Playera polega na tym, że piosenki przygotowane przez Westa posiadają cztery kanały, czy też "odnogi łodygi":

  • Wokale;
  • Instrumenty;
  • Bass;
  • Drumsy.

Nad nimi dzierżymy kontrolę. Możemy dowolnie je wyciszać i podgłaśniać. Do tego dochodzi możliwość zapętlania, crossowania piosenek, cofania, spowalniania i przyśpieszania. Wszystko to dzieje się w urządzeniu - nie da tym sterować z poziomu komputera.

How To Use The Stem Player

I to działa naprawdę fajnie. Oddanie władzy nad piosenką tworzy w zasadzie nową formę odbioru muzyki. Poprzez interakcję z nią możemy odkrywać swoje ulubione wersje. To dla mnie jest ważniejsze niż jakakolwiek nowa płyta Kanyego, która notabene pojawiła się prawie od razu na różnych "ciekawych" portalach, jak i facebookowych grupach.

Co więcej?

Pozostała funkcjonalność to możliwość rozczłonkowania dowolnej piosenki i przekształcenia jej na utwór gotowy do miksowania z czterema odnogami.

Działa to różnie - nie zawsze idealnie udaje się to dobrze ogarnąć systemowi. Nirvana, nawet z wysokim bitrate, brzmi fatalnie. Jakby Kurt siedział zamknięty w schowku na miotły przez 15 lat. Poniżej kilka przykładów customowej muzyki.

STEM Player, Lil Peep

A! Bo zapomniałem o najważniejszym. Aby wgrać cokolwiek na STEM Playera, musimy podłączyć urządzenie do komputera i za pomocą dedykowanej strony dodajemy piosenki/pobieramy je z serwera.

STEM Player, Martirenti

Earfquake- Tyler the Creator played on the Stem Player

To samo tyczy się naszych piosenek. Najpierw musimy je mieć pobrane na dysku komputera/laptopa (odpada więc Spotify/Apple Music). Potem przerzucamy je na stronę i czekamy, aż system magicznie rozdzieli odpowiednie kanały.

STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku?
STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku? (Oliwier Nytko , Materiały własne red. Vibez)

STEM Player - co realnie zawiera?

Jeżeli zastanawiacie się, "czy czegoś tutaj nie brakuje?", odpowiem wam wprost - nie, to jest całe urządzenie, które zawiera:

  • Niedokończony album DONDA 2;
  • Albumy "DONDA 2", "DONDA’, "Jesus is King" oraz trzy piosenki z "Life of the Party" z gotowymi stemami.
  • Możliwość miksowania każdej piosenki;
  • Zapowiedzi nowych albumów na STEM Playerze.

Tyle. To wszystko za drobniaki - bagatela 1300 zł.

Spotify, Tidal czy Apple Music koszą twórców

Zaznaczę tutaj: rozumiem problem z platformami streamingowymi. Mówi się o tym, że twórcy zarabiają średnio około 0.006 do 0.0084 dolara za jedno odtworzenie piosenki. Czyli potrzeba około 300 odtworzeń, aby zarobić 10 złotych. Tysiąc to odpowiednio 30 000 odtworzeń.

Weźmy za przykład "małego", randomowego polskiego artystę. Na Spotify w tym miesiącu zgarnął 157 tys. słuchaczy. Szacując, że w najlepszym przypadku każdy ze słuchaczy miesięcznie odsłucha 10 piosenek z najwyższą stawką 0,0084 dolara, wychodzi teoretycznie 54 tys. zł.

I to w najlepszym wypadku. Od tego najczęściej trzeba odjąć podatki, opłaty, część bierze label - kwota szybko może się skurczyć do o wiele niższego poziomu. To samo możemy oszacować z innymi platformami.

Kwota może się wydawać spora - ale mówimy o polskiej sytuacji, która faworyzuje zarabianie w walucie zachodniej. W Stanach Zjednoczonych sytuacja byłaby cztero- lub nawet pięciokrotnie gorsza.

STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku?
STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku? (Oliwier Nytko , Materiały własne red. Vibez)

Stem Player miał być odpowiedzią na platformy streamingowe

Wiecie, Kanye chciał "odebrać" pozycję dużych platform, które płacą niedostatecznie dużo artystom. To jest naprawdę spoko. Problem jest taki, że postanowił zrobić to poprzez sprzedawanie obietnicy.

Dobrze każdy wie, że obietnica w biznesie jest warta tyle, co rubel - czyli niezbyt wiele. Kanye mógł naobiecywać, pokrzyczeć, lecz prawda jest prosta: na platformie STEM Player wyszedł tylko jeden album, drugi jest zapowiedziany.

Kupiliśmy STEM Player od Kanye'ego Westa
Kupiliśmy STEM Player od Kanye'ego Westa (Materiały własne red. Vibez)

Większość fanów kupiła odtwarzacz, gdy Kanye obiecał ekskluzywność drugiej Dondy. Kupiła obietnicę jakości, która najczęściej płynęła od twórczości Westa. A dostali (wraz ze mną) nieukończony szkic czegoś. Czegoś, co może się kiedyś stać dobre i ciekawe.

Czym różni się wydanie pierwszej Dondy od drugiej? Realnie? Posiadacze STEM Playera dostali ją pierwsi i w najsurowszej formie. Większość albumów Kaniego Westa była aktualizowana w trakcie początkowych faz życia albumu w internecie, więc aktualizacje DONDA 2 nie robią na nikim wielkiego wrażenia.

Bardziej wkurzają normalnych słuchaczy, że ciągle trzeba aktualizować, aby otrzymać najlepsze doświadczenie.

STEM Player to doświadczenie dla najwierniejszych (i najbogatszych) fanów

STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku?
STEM Player. Największy żart 2022 (i 2021) roku? (Oliwier Nytko , Materiały własne red. Vibez)

Problemem w omówieniu czegoś, czego wartość jest jednocześnie prawie bezwartościowa, jak i bezcenna, jest właśnie to - czy coś takiego powinno się omawiać z perspektywy "normalnego" fana Kanyego czy z mojego punktu widzenia?

Bo z mojego punktu widzenia STEM Player to bezsensowny kawałek technologii, który służy jedynie najwierniejszym fanom i osobom z ogromną zajawką na miksowanie. Podkreślę to: z *ogromną* zajawką, bo nawet mi całość się znudziła po tygodniu. Przez to też ta recenzja się zdecydowanie opóźniła. Problemem jest również to, że fani poniekąd byli zmuszeni do zakupu urządzenia, aby "legalnie" odsłuchać nowej płyty.

Kupiliśmy STEM Player od Kanye'ego Westa
Kupiliśmy STEM Player od Kanye'ego Westa (Materiały własne red. Vibez)

Powiem to najprościej i najlżej jak mogę: dałbym za to 200 złotych. 1200-1300 zł po dodatkowych opłatach? Nigdy w życiu. Taka kasa to równowartość Nintendo Switcha, KONSOLI do gier. Albo i taniego iPhone’a, na którym odtworzycie wszystkie albumy Westa bez problemu.

Czy jest to stunt marketingowy? Trochę tak - a trochę nie. Przez stan Westa trudno nam poznać jego dokładne zamiary, stąd niekiedy jego decyzje są pozornie chaotyczne. STEM Player to świetne urządzenie, które jest diabelsko za drogie. Taka ciekawostka à la noszenie Supreme - jakaś tam część społeczeństwa może sobie na to pozwolić, ale równie dobrze, można założyć coś innego.

Odpalta se Apple Music, przesłuchajcie porządny album. Na przykład takie "My Beautiful Dark Twisted Fantasy". Dobry album, taki na light 6.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 2
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 11
  • emoji smutek - liczba głosów: 2
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 2
Twój Stary,zgłoś
Typowe vibez. Najpierw szkalowanie a potem "fajne ale drogie"
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się
fankajniego,zgłoś
mordeczki ale stem player jest głównie dla twórców XDD
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się