Konferencja Fame MMA 14. Rozwalanie arbuzów, a po chwili cisza dla Ukrainy. CO?

Konferencja Fame MMA 14. Rozwalanie arbuzów, a po chwili minuta ciszy dla Ukrainy. CO?

Źródło zdjęć: © Kolaż: Vibez, YouTube
Oliwier NytkoOliwier Nytko,05.04.2022 13:00

W poniedziałek odbyła się pierwsza konferencja Fame MMA 14. Szumnie zapowiadane wydarzenie zaczęło się jak najbardziej freakowe show. Najpierw dziewczyna Gimpera, xSheeya, roztrzaskała arbuza pomiędzy udami, a potem… XDD

Poniedziałkowy wieczór przyniósł nam pierwszą konferencję Fame MMA 14. Tym razem odbyło się bez większych dymów, może poza… a, sami zaraz przeczytacie. Ale całość była zaskakująco spokojna, wręcz przyjemna dla zwykłego odbiorcy niezaangażowanego w uniwersum freakfightów. Fighterzy w sensowny sposób odpowiadali na pytania. Ogólnie to ta konferencja była bardzo sportowa, ale nie dymowa.

Cóż, poza pierwszą częścią. Och, jaki tam cyrk się odbył.

Sheeya roztrzaskała arbuza… udami

Zdradzę wam od razu: drugim kobiecym pojedynkiem na Fame MMA 14 jest walka dziewczyny Gimpera, xSheeyi Klaudii Kołodziejczyk z "Laluną" znaną z "Królowych Życia":

trwa ładowanie posta...

Chyba wiem, dlaczego Fame sięgnęło po kogoś z KŻ - bo robi dymy na poziomie Ferrariego i Polaka. Po krótkiej wymianie słów Laluna rzuciła wyzwanie Klaudii: niech ta rozwali arbuza udami. Tak samo, jak dokonała tego na swoim TikToku niedawno temu:

trwa ładowanie posta...

I wiecie co? Skubana to zrobiła.

NITRO - DZIEWCZYNA GIMPERA "SHEEYA" ZGNIATA ARBUZA UDAMI!!! *FAME MMA 14*

Pozwólcie, że pozostawię wam jeszcze jednego screena z tego wydarzenia.

Sheeya zgniotła arbuza pomiędzy udami na konferencji Fame MMA
Sheeya zgniotła arbuza pomiędzy udami na konferencji Fame MMA (YouTube)

Brawa dla Sheeyi. Laluna pokazała, że jej głównym zadaniem na Fame będzie dymienie.

A teraz płynnie przejdźmy do sytuacji, która z jednej strony była śmieszkowa - ale z drugiej bardzo poważna.

Murańscy na konferencji z RiGCzem

Rozum i godność człowieka to najlepsze określenie większości działań seniora i juniora duetu Murańskich. Na wstępie Jacek Murański poprosił o chwilę ciszy dla Ukrainy:

To może tak: najpierw powiem, co mnie męczy od dwóch dni. Wykorzystam to, że ogląda nas 300 tysięcy osób. Słuchajcie: dwa dni temu zobaczyłem obrazy z Buczy pod Kijowem i nie mogę dojść do siebie. Wiele rzeczy w życiu widziałem. Wiele przeszedłem, ale pomordowanych kobiet wrzucanych do wykopanych dołów przez sowieckich żołnierzy, mordowane dzieci, no…

Jacek Murański i chwila ciszy dla Ukrainy na Fame MMA 14
Jacek Murański i chwila ciszy dla Ukrainy na Fame MMA 14 (YouTube)

I to wszystko w rocznicę, kiedy w tym samym miejscu polscy żołnierze, polscy oficerowie i żołnierze w Katyniu byli mordowani przez dziadków tych barbarzyńców. Bardzo was proszę o to, abyśmy te ofiary tego bestialskiego mordu pod Kijowem, jak również z uwagi na rocznicę ofiary polskich żołnierzy zabitych przez Sowietów w Katyniu, uczcili minutą ciszy. Bardzo proszę, jeżeli możecie, to wstańcie, bo to jest okazanie szacunku dla tych ofiar. Bardzo bym o to prosił - powiedział, wyraźnie przejęty Jacek Murański.

Jacek Murański i chwila ciszy dla Ukrainy na Fame MMA 14
Jacek Murański i chwila ciszy dla Ukrainy na Fame MMA 14 (YouTube)

I to, co tam się wydarzyło. Wszyscy, jak jeden mąż, powstali. Może i nie na minutę - ale był to bardzo symboliczny gest, którego nikt nie spodziewał się na gali walk celebrytów i kogoś z "Królowych Życia".

Jacek Murański i chwila ciszy dla Ukrainy na Fame MMA 14
Jacek Murański i chwila ciszy dla Ukrainy na Fame MMA 14 (YouTube)
Jacek Murański i chwila ciszy dla Ukrainy na Fame MMA 14
Jacek Murański i chwila ciszy dla Ukrainy na Fame MMA 14 (YouTube)

Dziękuję bardzo, że nie odebrano mi głosu, bo wiem, że korporacja rządzi się swoimi prawami. Słuchajcie, jesteście fenomenalni. Teraz odzyskuje wiarę w Polską młodzież i też federacja zachowuje się bardzo przyzwoicie. Bo też liczyłem się z tym, że zostanie mi odebrany głos. Jest federacja Fame MMA i jest jakaś popierdółka, którą tworzy Królikowski i który właśnie tragedię ukraińskiej wojny próbował wykorzystać w celach biznesowych. Sytuacja równie obrzydliwa i pewnie Królikowski też nie zdaje sobie sprawy z tego, co zrobił - skwitował Jacek, odnosząc się do głośnego fikoła Antka "nie będę rozmawiał z Kmiotem" Królikowskiego.

Brawa dla Murańskiego, chociaż te należą się tym bardziej, bo wyjaśnił przy okazji wpływ influencerów na ludzi.

Problem jest prosty: minuta ciszy odbyła się dość niedługo po zgniataniu arbuzów. Tak...

trwa ładowanie posta...

Murański wyjaśnia Alana

Tl;dr, syn Jacka, Mateusz, zawalczy z Alanem Kwiecińskim z "Warsaw Shore". Jego z kolei możecie kojarzyć przez TURBO ŚMIESZNY żart, gdzie zamknął psa na grillu. Tak, to ten "mądrala". Tłumaczył się, że "przecież grill był zimny" itd.

Mniejsza, bo Murański wyjaśnił go w kilka sekund. Po kilku chwilach ciszy padło pytanie do Murańskich: Nazwaliście Alana ścierwem po jego akcji z pieskiem i chciałbym, żebyście też się właśnie odnieśli - poprosił prowadzący.

Murański wtedy podziękował za chwilę ciszy, co mogliście przeczytać wyżej - i połączył sprawę Królikowskiego z Alanem xDD

Oczywiście to jest nieporównywalne, no Alan zachował się głupio, ale łączy ich jedno: [to, że] i Królikowski sobie nie zdaje sprawy i pewnie do końca życia sobie nie zda sprawy. I Alan Kwieciński też nie zdaje sobie sprawy [z tego, co zrobił] - podsumował Jacek.

Doszło do wymiany okrzyków, Alan zapytał "czy coś się pieskowi stało?" - na co Murański dalej tłumaczył:

No dobrze, to bo i tak nie tego zrozumiesz. Na pewno widownia zrozumie, przynajmniej w dużej większości. Słuchaj, jesteś tak zwaną "osobą wpływu" [influencer ~dop. red]? Obserwują cię setki tysięcy osób.

Ty się bronisz, że tego nie zrobiłeś temu zwierzęciu krzywdy. Chodzi o pewien symbol. Następny idiota, który Cię będzie obserwował, zrobi to na rozgrzanym grillu. I tylko o to chodziło: tylko tyle i aż tyle - powiedział Murański.

Brawo.

Z innych rzeczy:

Pasut startuje, prawdopodobnie, ze swoim show

No to w skrócie: Dodge RAM zostaje sprzedany federacji Fame - ale Robert "Król Krindżu" Pasut zamierza prowadzić w nim przez, co najmniej, trzy miesiące program związany z Fame MMA. Stworzył stronę, na której zawarł wiadomość do fanów:

Zaje*iście jest dostawać prezenty. Czasem jednak, prezent trochę nie pasuje do naszego stylu życia. A czasem bardzo. Mój piękny prezent, Dodge Ram by Budda, na przykład nie zmieści się w moim garażu. Pomijając już to, że troszkę kosztuje jego utrzymanie, ubezpieczonko itd. Ja mam tendencje do takich odważnych ruchów, wiecie, bankructwo itd. I do tego jestem na tyle głupi, że prawie się przekonałem, żeby go sobie zostawić. Może przeprowadzkę jakąś uskutecznić, może na dwa autka lecieć, jedno żeby dojeżdżać do parkingu, na którym zaparkowane jest drugie. Ale mądrzy ludzie obok mnie mi chyba na to nie pozwolą.

Więc postanowiłem, z sercem pełnym wdzięczności, ale i żalu, sprzedać samochód. Najlepiej jakby kupiła go federacja, albo ktoś z nią blisko powiązany. A dlaczego? Bo chciałbym podziękować widowni, i federacji, za przyznanie właśnie mi tego pięknego słonika na kółkach. A w jaki sposób?

NOWY FORMAT W DODGE RAM

Niniejszym oferuję, że minimum przez 3 miesiące, nieodpłatnie i z wielką ochotą, poprowadzę w Dodge format, w którym co tydzień będzie nagrywał odcinek ze znaną osobą, powiązaną luźno z federacją Fame MMA. Wstępnie myślałem o rozmowie z gościem, prowadzeniu fury, jakichś zadaniach offroad. Ogarnięcie formatu, promocje i prowadzenie go biorę na siebie. Mam nadzieje, że Wy będziecie chcieli obejrzeć taki format, i w ten sposób ja będę mógł Wam się odwdzięczyć za ten pie*dolony hałas, który wstrząsnął Polską i Polakami, hehe. Taka seria mogłaby się pojawić na kanale Fame, lub na nowym kanale. Oczywiście wszystko zależy od Was, czyli widowni, czy taki format byście chcieli. Myślę, że jak Wy będziecie chcieli, to z federacją się na pewno jakoś dogadam :D Dobrze jakby się udało, bo wtedy nie będę się czuł tak źle z faktem, że auto sprzedaję, a dostałem je w prezencie. Wtedy ja też dam od siebie coś dla Was, i zrobię to na 100%.

Pozdro, Sutonator

Again, brawa. To co, czekamy na "Pasut w Terenie"?

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0