Kandydat na prezydenta... w Animal Crossing? Jak politycy wykorzystywali gry wideo w kampaniach wyborczych?
Gry wideo stały się poważnym medium już na początku tego wieku. A wiadomo, politycy bardzo często szukają możliwości zdobycia dodatkowych głosów. Czy gry uczestniczyły w kampaniach wyborczych? Oczywiście!
Gry wideo to dość ciekawy temat, szczególnie że przez wieki uważano, iż są one stricte przeznaczone dla dzieci. Cóż, mit ten został stosunkowo późno przełamany. Dopiero w 2008 roku pojawił się pierwszy kandydat, który reklamował się w grze.
Podobne
- LEGO Animal Crossing. Jak będą wyglądały zestawy klocków?
- Joe Biden stawia na influencerów. Wesprą go w nadchodzącej kampanii
- 16-latek z Rosji spędzi młodość w kolonii karnej, bo chciał wysadzić budynek w Minecrafcie
- Piwniczaki OBURZONE… brakiem dekoltu w klockach LEGO. TAK, LEGO
- Drogo, drożej, PlayStation 5 Pro. Cena konsoli Sony w Polsce
Barack Obama, EA
Podczas wyborów w 2008 roku, kampania wyborcza Baracka Obamy w Stanach Zjednoczonych była ogromna. Zastosowano masę nowinek technicznych, aby urozmaicić kampanię. No i aby przy okazji, zachęcić młodsze osoby do głosowania.
Kampania wyborcza zawitała nawet… do gier EA! Według wiadomości z 2008 roku wizerunek Obamy pojawił się w 18 grach. Były to czasowe wystąpienia, m.in. na banerach reklamowych. Co ciekawe, najwięcej graczy pamięta banery z gry Burnout: Paradise. Z tej gry także pochodzi najwięcej screenów.
Tak wyglądała jedna z pierwszych (i głośniejszych!) kampanii w sieci. Na przestrzeni lat, nie tylko Barack Obama skorzystał z gier, aby wspomóc swoją kampanię. Przenieśmy się kilka lat w przyszłość… do roku 2020! Oto kolejny kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych, który postanowił wykorzystać gry wideo. Tylko w trochę mniej nachalny sposób.
Joe Biden, Animal Crossing
A oto news sprzed chwili. Obecnie w grze Animal Crossing: New Horizons można spotkać (i wytworzyć!) tabliczki wspierające jednego z kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena.
Moon Jae-in, StarCraft
To już prawdopodobnie jeden z bardziej abstrakcyjnych przykładów. W 2017 roku, wtedy jeszcze kandydat na prezydenta Korei Południowej, Moon i jego sztab wyborczy wykorzystał niesamowicie popularną grę w Korei, czyli StarCrafta, do kampanii wyborczej.
Do sieci zostały wypuszczone dwie wersje mapy Moonsters. Główną zmianą było duże skupisko minerałów na środku map. A owe skupiska układały się w napis „1 Moon Jae-in” po koreańsku.
스타크래프트 무료 오픈 기념! 문재인 스타맵 전격출시!
Hillary Clinton, Pokémon GO
To już mnie bardziej boli. Hillary podczas walki z Donaldem Trumpem wspomniała o Pokémon GO:
To już odrobinę bardziej podchodzi pod cringe, jednak sam żart nie był aż taki zły.
Bonus, jeszcze ciepły przykład z Polski!
Cóż, teoretycznie to nie jest gra wideo, a tylko film stylizowany na grę, jednak warto o nim wspomnieć. Spot przygotował sztab wyborczy Andrzeja Dudy.
Co sądzicie o mieszaniu polityki i gier wideo?
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj