Justice League: The Snyder Cut został wypuszczony wczoraj… przez przypadek | Memy

Justice League: The Snyder Cut to jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji filmowych ostatnich miesięcy. Ba! Jest to najgłośniejszy film ostatnich lat z DCEU przez swoje kontrowersje oraz mgłę mityczności, która okalała tę pozycję od jakiegoś czasu.

Historia jest mniej więcej taka: Zack Snyder pracował od początku nad swoim filmem, Justice League. Jednak miał dość duże przeszkody do pokonania, w tym walkę z przełożonymi oraz tragiczną stratę w jego rodzinie. W jego miejsce, kiedy film już był w postprodukcji, wszedł Joss Whedon. A, taki tam ziomek od Avengersów. Ale film stracił swój oryginalny ton i… wyszło, co wyszło.

Tak, to był wręcz telegraficzny skrót wydarzeń z powstawania Justice League.

Wersja Zacka Snydera jednak istniała. Znaczy, jako nieukończona wersja filmu, którą Zack wyniósł na laptopie. Fani się skrzyknęli, był o tym szum w mediach — tadam, oto JL: Snyder Cut w całej swojej okazałości. Film wyjdzie 18 marca na platformę HBO Max.

Jakimś cudem, Justice League: The Snyder Cut został wczoraj opublikowany kompletnie przypadkowo na platformie HBO Max. Żeby dodać temu jeszcze odrobinę dziwności, film zastąpił… Toma i Jerry’ego! 

Osoby chcące zobaczyć nowy film live action z kotem i myszką wczoraj po godzinie 23, mogły zobaczyć najbardziej wyczekiwany film z kina superbohaterskiego. Jak do tego doszło? Nie wiem. Widzowie Toma i Jerry’ego mogli zobaczyć około 2 godziny JL. Po tym czasie HBO naprawiło błąd.

Tweety są ciągle kasowane, jednak niektóre zdążyły się uchować. Tak, niektórzy byli w stanie obejrzeć duży kawałek JL. Nawet aktor wcielający się w Cyborga zatweetował coś związanego z tym leakiem:

Autentycznie memy, które powstały z tego są jeszcze lepsze, od samego wycieku:

Czekacie na Snyder Cut?