Jak wykorzystać potencjał YouTube w grach: Donut Media

Jeżeli nie widzieliście naszej recenzji gry DiRT 5 w wersji na PS5, to szybko ją sprawdźcie. Specjalnie nie pisaliśmy tam dużo o głosach. A raczej o komentatorach/osobach wprowadzających nas w różne wyścigi. Czy po prostu o osobistościach z gry.

A osobistości jest nowym DiRT-cie bardzo dużo. Zaczynając od dwóch weteranów branży voice-acting w grach: Nolan North i Troy Baker. Jeżeli nie pamiętacie dokładnie, w czym występowali obaj panowie… oj jest tego naprawdę dużo. 

Nolan to m.in. Desmond Miles z Assassin’s Creed, Nathan Drake z serii Uncharted, czy… problem jest taki, że jego strona na IMDB mieści ponad 200 pozycji. Więc jeżeli chcielibyśmy wymienić, chociaż część jego dorobku, to musielibyśmy poświęcić za dużo Waszego czasu. Nolana możemy oglądać na kanale RETRO PLAY:

A Troy? Cóż, tutaj nie jest lepiej. Dorobek prawie 364 ról w grach, serialach czy filmach robi swoje. Ale Troya możecie kojarzyć z m.in. głosu Joela (The Last of Us), Samuela Drake’a (Uncharted 4), Bookers DeWitta (BioShock Infinite, protagonista), czy Rhysa (Talles from the Borderlands).

Okej, weteranów mamy już za sobą. Oni zawsze zrobią świetną robotę, nie ważne, w jakiej pozycji i kogo będą grali. Jednak DiRT postawił na dwie dodatkowe osoby, które nie mają ogromnego dorobku. No, powiedzmy:

Jeżeli nie znacie kanału Donut Media, to warto go obadać. Szczególnie jeżeli macie dłuższą chwilę i nie boicie się języka Szekspira. Możecie obejrzeć na tym kanale niesamowicie dużo ciekawych, interesujących lub po prostu zabawnych treści związanych z samochodami.

Nolan i James mają dość charakterystyczną i przyjemną chemię pomiędzy sobą. Na kanale Donut Media prowadzą razem m.in. serię Hi Low, gdzie sprawdzają, czy najtańsze części samochodowe mogą się równać z najdroższymi częściami.

Skorzystanie z tego duetu było strzałem w dziesiątkę. Nie dość, że naprawdę miło słucha się dwóch hostów, to dodatkowo możemy dowiedzieć się czegoś o samej grze. Pozwala to zwiększyć imersję w grze.

Nolan i James grają samych siebie. Nawet nie grają, tylko słuchanie ich w DiRT 5 jest przeżyciem podobnym, do oglądania ich na kanale Donut Media. 

Jest to o tyle ciekawe, że twórcy wreszcie użyli naprawdę dobrze osobistości z tego „śmiesznego portal z filmikami”. Wcześniej, jeżeli mnie pamięć nie myli, nigdy jeszcze nie skorzystano z osobistości stricte z YT w taki sposób.

Oczywiście, wcześniej pojawiały się małe cameo. A tutaj ktoś podkładał głos pod easter eggi czy postacie drugoplanowe. Możliwość wykorzystania w tak dużym stopniu takie osoby w DiRT 5 pokazuje że można przenieść kilka gramów magii z YouTube. Z miejsca, gdzie kreatywna wolność jest kluczem, do medium zamkniętego: do wielkich gier.

I wyszło to naprawdę ciekawie. Szczególnie że taka współpraca może także zgarnąć ciekawy target do gry: osoby zainteresowane motoryzacją i siedzące w „internetach”. 

Zauważyłem że niektórzy bardzo znielubili styl Donut Media… co można zrozumieć. Z drugiej strony, czy ktoś wolałby grę kompletnie bez żadnego wyrazu? Większość przerywników można zawsze pominąć, więc nikt nie powinien za bardzo płakać przez komentatorów.

Gracie w DiRT 5?