Internauci krytykują Wersow za pokazanie ciasta z podpisem "kcal". Przesada?
Można krytykować Wersow za dużo rzeczy, ale żeby wściekać się o to, że pokazała ciasto na swoim Instagramie? Co dalej - mamy zakazać twórców fitness?
Powiedzmy sobie szczerze: Wersow, czy też Weronika Sowa, zje*ała. Jej ruchy w 2021 roku były zdecydowanie źle postawione. Od początku do gry włączył się Robocop polskiego internetu, Sylwester Wardęga. Dobrze, że był nieustępliwy i walczył o sprawiedliwość - bo nikt tego nie robił od lat.
Podobne
- Influencer jadł w McDonald's przez tydzień. Efekt był zaskakujący
- Wersow zmieniła się dla Friza? "Myślę, że tak. [...] Mamy to z Karolem przegadane"
- Wersow: pokazuje piękne miejsce. Internauci: "co to za jakość filmu?"
- "Konwalie" Wersow nawiązują do Sanah? Internauci krytykują
- Wersow ma dziurę pomiędzy piersiami? Internauci krytykują
Uzasadniona krytyka twórczyni, która świadomie popełnia masę błędów, nie jest zła. Jest na miejscu i nikt nie powinien mieć z tym problemu. Tylko zaczynamy powoli wkraczać w bagno, w którym Wersow jest dosłownie cancelowana nawet za to, że... pokazuje dietetyczne ciasto na Instagramie. Opanujmy się, bo case Weroniki pokazuje, że internetowi czasem ostro odwala.
Wersow pokazała we wtorek na Stories ciasto
Powiedzmy to jeszcze raz: c i a s t o. Zwykłe ciastko z podpisem "kcal". That’s it - nie ma tutaj żadnego większego przekazu. Tak, ciasto ma kalorie. Może i zrobiła to odrobinę nad wyraz, ale nie atakuje tym nikogo.
Niedługo później w sieci pojawił się tweet, który zyskał pochwałę, ale i krytykę:
tw ed
nie, to jest tylko kawałek ciasta, niech wersow nie wstawia jedzenia podpisanego w ten sposób do internetu bo później oglądają to jakieś dziewczynki albo nawet osoby mające problemy z prawidłowym odżywianiem sie i zaburza im to kompletnie obraz jedzenia
Oto niektóre odpowiedzi:
nie mam problemów z odżywianiem, ale wkurzam się jak to widzę, bo to jest popier****ne, zamiast napisać „pycha ciasto”, „łakocie” to ona wali to „kcal”
jaki to ma sens?? mam rozumieć, że ona nie nazywa żadnego jedzenia jedzeniem, tylko mówi „No kochani idę zjeść kcal <3”?
okej, to jest złe, jako osoba wychodząca z ed taki widok .. taki widok właśnie rozpoczął myśli w mojej głowie-po co jadłaś tę babeczkę..
ja z tego wychodzę, więc mniej więcej jestem świadoma tego co robię i myślę, ale niektórzy? Niektórzy po tym pożałują zjedzenia choćby obiadu
ona sobie nawet nie zdaje sprawy jaki to jest potężny trigger dla osób z ed*
*ed = zaburzenie odżywiania (z j.ang. eating disorder)
k**** a potem 7,8,9 letnie dzieci które nie wiedzą co to kcal wpiszą to w google, przeczytają o jeden artykuł za dużo i w ten sposób zaczną się zaburzenia odżywiania, ja dosłownie nie rozumiem jak można być aż takim egoistą żeby nie pomyśleć jaki to może mieć wpływ na innych
o jej filmikach i tym co mówi widać, że sama ma problemy z jedzeniem, więc wstawiając coś takiego nie myśli raczej racjonalnie, ale fakt faktem że ten dopisek jest całkowicie niepotrzebny i bezsensowny
Te idiotki próbują zwalać swoje zaburzenia odżywiania na Wersow XD no k****, zaraz się ktoś przy*****, ze ona wstawia zdjecia jakichkolwiek słodkości, bo u kogoś może to doprowadzić do epizodu obżarstwa XD (binge eating)
Właściwie każdy może to odebrać inaczej A ludziom w internecie ciężko dogodzić, przyczepią się do wszystkiego
jak nie chcecie widzieć taki rzeczy to wyjdźcie całkowicie z internetu bo przecież wszystko będzie robione pod was i wasze traumy XDDDDDD
myślę, że powoli zaczynacie już z tym przeginać. Zakażcie może od razu wszystkie fit stronki z jedzeniem, albo z ciastami, bo będą prowadziły do zaburzeń odżywiania jprdl
Wolałem najpierw oddać osobom zainteresowanym miejsce do wypowiedzi. Osobiście uważam, że takie wytykanie pierdół jest słabe jak cholera.
Można byłoby powiedzieć o Wersow, że niby mówi o samoakceptacji, a ciągle przypomina o swoich problemach. Że zachowuje się jak ktoś, kto chce ciągle się przypodobać swojemu partnerowi - nawet, jeżeli robi coś wbrew sobie. Ale akurat to jej stories zdecydowanie *nie* jest tak szkodliwe.
To tylko głupie zdjęcie z ciastkiem i kolejnym bezsensownym podpisem. To jakby zrobić zdjęcie chleba i dać mu podpis "gluten".
Każdy może inaczej odbierać to zdjęcie, ale czy od razu powinniśmy nadawać mu negatywny wydźwięk? Gdy Wersow zdrabnia każde słowo i podchodzi wręcz infantylnie do niektórych rzeczy, to od razu zbiera się grono osób, które ją za to krytykuje.
Gdy wrzuca na Stories krótki podpis pod ciastkiem - też zaczyna się mini lincz. Weronika zapewne nie myślała o tym podpisie dłużej niż kilka sekund.
Idąc dalej… czy powinniśmy zakazać fit influencerów?
Skoro już powstaje problem z tym, że influencerka z kategorii lifestyle/beauty wrzuciła niewinne zdjęcie, to dlaczego by nie pójść o krok dalej? Przecież sportowi twórcy czy influencerzy także mają duży follow wśród młodych odbiorców. Ilu młodych chłopców chce podążać śladami Roberta Lewandowskiego? Ile osób patrzy(ło) na takich Fit Loversów?
Rozumiem przekaz, który niektóre osoby chcą pokazać. Wersow ma wpływ na młode osoby. Jej słowa mogą pozostać w umysłach fanów. Ale nie możemy przesadzać. Jako osoba, której często zarzucano zaburzenia odżywiania, jestem po stronie każdego, kto walczy z nadmiernym promowaniem, a raczej tworzeniem "ideologii chudości" czy "walki z kaloriami". Tylko nie dajmy się zwariować, proszę.
Wersow przecież trzy dni później wrzuciła zdjęcie, gdzie je normalny i ciekawy posiłek. Dlaczego wtedy nikt jej nie bronił/chwalił?
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos