Ibisz, bidet, mięsny jeż. Kultowe momenty "Pamiętników z wakacji"

"Pamiętniki z wakacji" były emitowane na antenie telewizji Polsat z przerwami w latach 2011-2016. Kto nie obejrzał przynajmniej jednego odcinka tego legendarnego programu, ten nic nie wie o życiu. Serial opowiadał bowiem o ważnych chwilach dla każdego Polaka - wczasach za granicą.

Kiedy pogodziliśmy już z tym, że program na zawsze pozostanie wspomnieniem, wtedy cały na biało wszedł portal Press. Serwis poinformował, że jesienią ruszy produkcja nowych odcinków "Pamiętników z wakacji". Trwają poszukiwania aktorów, którzy we wrześniu i październiku polecą na Wyspy Kanaryjskie, by uczestniczyć w produkcji.

Realizacją programu zajmie się należąca do Polsatu firma producencka Polot Media. Firma opublikowała ogłoszenie, w którym informuje o naborze do nowych odcinków "Pamiętników z wakacji". "Przypadkowy przechodzień" z TVP na pewno by się sprawdził.

"Przed Nami wspaniała wakacyjna przygoda, a gdzie lepiej taką przeżyć jak nie na planie w gorącej Hiszpanii? (...) Już dzisiaj rozpoczynamy poszukiwania Naszych wakacyjnych bohaterów do nowych i jeszcze bardziej szalonych historii!" - zachęca firma producencka.

Można podejrzewać, że chętnych do udziału w paradokumentalnym serialu znajdzie się wielu. Poprzednie sezony zawierały wiele legendarnych momentów, które zyskały viralową popularność. Przypomnijmy najlepsze z nich.

Najsłynniejszy odcinek "Pamiętników z wakacji" to ten, w którym poznaliśmy specjalistę od "mięsnego jeża". Mowa o Heniu, który zaśpiewał do kamery, jak bardzo uwielbia popisowe danie swojej serialowej żony. Był to "mięsny jeż", czyli talerz mięsnych przysmaków uformowanych na kształt sympatycznego jeża.

W jednym z epizodów "Pamiętników z wakacji" wystąpił Krzysztof Ibisz. Gwiazdor telewizji zagrał w programie samego siebie - popularnego prezentera z Polsatu, który podczas urlopu na Kanarach spotyka trzy maturzystki.

Odcinka z bidetem z "Pamiętników z wakacji" nie powinniście oglądać przy jedzeniu. Jest to dramat, który rozegrał się w hotelowej toalecie. Pewien wczasowicz z Polski pomylił bidet z muszlą klozetową i zostawił po sobie dużą, trudną do spłukania niespodziankę. - Nasr*ło się trochę, co ja ci poradzę - skomentował wpadkę turysta. Proszę, doceńmy warsztat scenopisarki twórców serialu.

"Mięsny jeż" to niejedyna nietuzinkowa potrawa, która rozsławiła "Pamiętniki z wakacji". W jednym z odcinków poznaliśmy "ucho słonia w dupie węża". Nie przecierajcie oczu ze zdumienia. Danie to nic innego, jak roladki z grilla, które turystka z Polski opluła piwem. Wy powiecie "WTF", ja odpowiem peak pomysłowości "Pamiętników z wakacji".

W "Pamiętnikach z wakacji" nie brakuje wątków paranormalnych. Przypomnijmy odcinek, w którym małżeństwo rozstało się nad hotelowym basenem, bo - uwaga, złapcie się mocno - wróżka ściągnęła do hotelu ducha byłego partnera kobiety. Zjawa powiedziała urlopowiczce, by nie spotykała się ze swoim aktualnym mężem. Fragment odcinka wrzucamy poniżej, bo zdajemy sobie sprawę, że w takich okolicznościach trudno uwierzyć na słowo.

Czekamy z niecierpliwością, czym zaskoczą twórcy nowego sezonu "Pamiętników z wakacji".