FIFA wyda własną FIFĘ, a EA wyda kontynuację FIFY bez marki FIFA. CO?

Dzisiaj z kategorii "wtf". EA ogłosiło we wtorkowy wieczór, że kończy z marką FIFA i ich następne gry będą wydawane pod szyldem EA Sports FC. Jak podają oficjele, wszystko ma pozostać na swoim miejscu - gra trafi swój tytuł, ale nie rozgrywkę, ligi czy zawodników. 

To będzie dość poplątane, także trzymajcie się siedzeń. FIFA służyła za tytuł najpopularniejszego symulatora hazar… piłki nożnej od przeszło 30 lat. Teraz, po odejściu EA z dealu, Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zamierza stworzyć własne gry pod marką FIFA. Czyli:

• Do FIFA 23, marka pozostanie pod EA, ale wyjdą także "inne gry" od innych firm pod marką FIFA;
• Od 2024 roku, marka FIFA przejdzie pod skrzydła kogoś innego;
• EA zamiast FIFA 24, wyda EA Sports FC - i tak dalej.

Porąbane. Od 2023 roku EA przestanie wydawać swój popularny symulator pod marką FIFA.

Co federacja chce zrobić z marką? Sporo.

Jak podaje Polygon, FIFA (federacja) ogłosiła, że "kilka nowych gier niebędących symulacjami jest już w produkcji" - mają zostać wydane jesienią tego roku. Nie wiemy, kto jest zaangażowany w produkcję. Pierwszy z tych tytułów będzie dotyczył Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2022 roku, które odbędą się w Katarze w listopadzie i grudniu.

FIFA (federacja) wprowadzi rozmowy z potencjalnymi studiami, które miałyby stworzyć gry poświęcone Mistrzostwom Świata Kobiet w Piłce Nożnej 2023. Oba turnieje mają się pojawić także w grze FIFA 23 (tej od EA).

Po raz pierwszy FIFA wprowadzi na rynek nowe gry piłkarskie opracowane we współpracy z niezależnymi studiami i wydawcami, zapewniając fanom piłki nożnej i gier większy wybór w okresie poprzedzającym Mistrzostwa Świata FIFA w Katarze 2022™ i Mistrzostwa Świata FIFA Kobiet w Australii i Nowej Zelandii 2023™.

Gianni Infantino, prezydent FIFA (federacji), powiedział: Mogę was zapewnić, że jedyna autentyczna, prawdziwa gra sygnowana nazwą FIFA będzie najlepszą dostępną dla graczy i fanów piłki nożnej. Nazwa FIFA jest jedynym oryginalnym tytułem o zasięgu globalnym. FIFA 23, FIFA 24, FIFA 25 i FIFA 26, i tak dalej - niezmienna jest nazwa FIFA i pozostanie ona na zawsze i pozostanie NAJLEPSZA.

Informacja prasowa mówi także, że w 2024 roku ma wyjść konkurent EA Sports FC:

Oprócz wprowadzenia na rynek nowych gier w latach 2022 i 2023, FIFA współpracuje obecnie z czołowymi wydawcami gier, firmami medialnymi i inwestorami w celu opracowania nowego tytułu piłkarskiej gry symulacyjnej FIFA na rok 2024.

Myślicie, że FIFA (federacja) nigdy nie wydała czegoś złego? Poza skandalami dot. reklam, sprzedawania alkoholu przy stadionach, budowania niepotrzebnych stadionów w niedostępnych miejscach w Brazylii… czy innych rzeczach, wyłożyli kasę na film.

"Wspólna pasja: FIFA" to gniot z 2014 roku, za który twórcy powinni pływać na galerze lub oglądać "Klan" przez kilka lat. Średnia ocena na IMDB to 2,1/10. Na Rotten Tomatoes ocena krytyków to 0%.

Najprościej pisząc: najgorszy film w historii, który wybiela kulisy powstania federacji. Kto w tym wystąpił? Gérard Depardieu, Sam Neill i Tim Roth…

Grupa pasjonatów z Europy łączy siły w ambitnym projekcie: Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA). Epicka, nieopowiedziana historia, która ożywia inspirującą sagę Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej i trzech zdeterminowanych mężczyzn, którzy je stworzyli. Kierowani swoją wizją i pasją Jules Rimet, Joao Havelange i Sepp Blatter przezwyciężyli wątpliwości, pokonali przeszkody i skandale, aby urzeczywistnić Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Obejmując burzliwy okres XX wieku, ta ponadczasowa saga celebruje grę, która wbrew wszystkiemu stała się nie tylko sportem na skalę światową, ale także wyrazem nadziei, ducha i jedności…

Bleh. Z milszych ciekawostek, film podczas pierwszego dnia zarobił w Phoenix… 9 dolarów, bo jedna osoba przyszła zobaczyć to coś. Podobnie było w innych kinach. John Oliver poznęcał się nad tym czymś wystarczająco:

Oczywiście film został sfinansowany przez FIFĘ, a wyszedł w trakcie kontrowersji związanych z korupcją i seksizmem w federacji.

Jeżeli gry wyjdą tak samo, jak ten film… wolałbym już grać w stare części FIFY od EA. Ach, pamiętacie wersję gry z 2008 roku?

Źródło: Polygon